Jak poinformowała spółka Polskie LNG gazoport, który umożliwi nam odbieranie skroplonego gazu ziemnego z przewożących go statków jest już ukończony w 89 procentach.
Na jego budowie pracuje na bieżąco załoga licząca 1500 pracowników, którzy prowadzili w ostatnich miesiącach prace w rytmie dwu lub trzyzmianowym. Gazoport ma być gotowy do działania na początku przyszłego roku. Ma dać możliwości importu drogą morską 5 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie w reżimie zwyczajnym, z możliwością zwiększenia przepustowości do 7,5 mld m. sześć.
biznes.onet.pl/kresy.pl
Oby to było proroctwo, uri. A to moskiewska firma buduje?
Z tego co się orientuję Włoska. A co do “moskali”, to czy to ma być jakieś obraźliwe określenie? Bo chyba lepiej być Moskalem ( który zbudował imperium od Bałtyku i Morza Czarnego po Ocean Spokojny), niż Pogranicznikiem (Ukraińcem), którego “tradycja” narodowa ma sto lat z hakiem, który niczego nie zbudował, niczego nie podbił ( dostał od Sowietów traktatami, i szczęśliwym zbiegiem okoliczności), a wojował jedynie z kobietami i dziećmi? Poza tym sama nazwa “ukraina” dla narodu jest obraźliwa. (Jeśli ktoś zna etymologie tego słowa oczywiście).
To było do “Sylwii” – ruskiego kreta. Tak, “moskal” ma znaczenie pejoratywne, tak określam rosyjskich nazioli, “Wielkorusów”. Zaś czy “Ukraina, Ukrainiec” jest obraźliwe? Jakoś nikt tak tego nie odbiera. Co do etymologii tej nazwy mamy zapewne zupełnie inne informacje, z tym, że moje są ugruntowane rzetelną wiedzą 😀
Co do etymologii tej nazwy mamy zapewne zupełnie inne informacje, z tym, że moje są ugruntowane rzetelną wiedzą
Jeżeli nawet dotrzymają tego terminu ,to rozruch takiego obiektu to co najmniej parę miesięcy
i gaz z Kuweitu będziemy odbierać w pewnie w Rotterdamie.
tagore
Ma Pan rację. Tzn. oficjalnie – nikt tego nie ukrywał – gazoport miał zdywesyfikować dostawy gazu. Tylko, że chyba nikt nie dokonał ekonomicznej analizy oplacalności takiego przedsięwzięcia, a nawet jeżeli, to nie brano jej pod uwagę. Podobnie jak zakup Możejek. Decyzję podjęto na szczeblu rządowym, ale klopoty to już sprawa Orlenu. Teraz będzie podobnie. Zadecydowal rząd, a z klopotami zostanie GAZ-SYSTEM (przejął akcje Polskie LNG od PGNiG).
Jakiś rok temu, czytalem jakieś wezwania do kontraktowania gazu ze zb. gazoportu, potem jeszcze jakieś informacje o 4 zainteresowanych podmiotach, aż w końcu zaległa grobowa cisza…
I trudno się dziwić. Gaz katarski ma być droższy o 1/3 od rosyjskiego gazu… No i nadaje się glównie do celów energetycznych, a jak na złość, elektrowni gazowych – nie to co węglowych – u nas nie wiele…