Szef Komisji Europejskiej grozi Węgrom wyrzuceniem z UE
Jean-Claude Juncker w wywiadzie dla niemieckiego dziennika “Sueddeutsche Zeitung” stwierdził, że w przypadku wprowadzenia przez Budapeszt kary śmierci może nastąpić „rozwód z Węgrami”. Wcześniej podobną opinię wyraził przewodniczący Europarlamentu.
Szef Komisji Europejskiej powiedział, że w Unii Europejskiej nie ma miejsca dla kraju stosującego karę śmierci. Jego zdaniem sama chęć jej wprowadzenia byłaby podstawą do „rozwodu z Węgrami”.
Juncker deklaruje się jako absolutny przeciwnik kary śmierci i jest to jedno z jego podstawowych przekonań politycznych. Szef KE ostrzega również przed wyjściem Grecji ze strefy euro, co według niego zachwiałoby zaufaniem zagranicznych inwestorów do europejskiej waluty. Wezwał MFW do kontynuowania finansowania programów ratunkowych dla Grecji. Jak stwierdził, nie może sobie wyobrazić, by Europa miała zostać z tym sama.
Wcześniej Juncker pytany o kwestię ewentualnego przywrócenia na Węgrzech kary śmierci stwierdził, że premier Orban “powinien niezwłocznie wyjaśnić, iż nie ma takiego zamiaru”.
W ubiegłym tygodniu premier Wiktor Orban oświadczył, że kwestia kary śmierci, którą zniesiono na Węgrzech w 1990 roku, powinna znów “stanąć na porządku dnia”.Uważa, że obowiązujące prawa nie są w wystarczającym stopniu “odstraszające”.
Szef kancelarii węgierskiego premiera Janos Lazar poinformował później, że węgierski premier nie ma zamiaru wprowadzać kary śmierci, lecz jedynie toczy się na ten temat debata. Podkreślił również, że Orban informował o tym przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Martina Schulza, a także głównych przedstawicielom Europejskiej Partii Ludowej. Dodał również, że “Węgry będą respektować prawo Unii Europejskiej”. Sprawą w trybie pilnym ma się zająć Komisja Wolności Obywatelskich PE.
Karta praw podstawowych Unii Europejskiej zakazuje orzekania i wykonywania kary śmierci. Według przewodniczącego PE Martina Schulza pogodzenie członkowstwa w Unii z przywróceniem kary śmierci jest niemożliwe.
Polskieradio.pl / Onet.pl / Kresy.pl
“Szef Komisji Europejskiej powiedział, że w Unii Europejskiej nie ma miejsca dla kraju stosującego karę śmierci”. A aborcja legalna i popularna jest. Jak zabić to tego, który nic nie zawinił.
W Unii jest nieformalna kara śmierci. np. policja może wykonać egzekucję podczas aresztowania, daje się zielone światło Mossadowi itp. Zależy od skali zbrodni. Na pewno życie przeciętnego ob/ Unii w oczach komisarzy nie jest tyle warte by za jego odebranie (nawet wyjątkowo brutalne i ze 100% premedytacją) karać śmiercią. Niech tylko jakiś morderca puknie Wybrańca – nie będzie znał dnia ani godziny.
Nie tylko Kwaśniewski ma drobne problemy.
tagore
Nie tylko Kwaśniewski ma drobne problemy.
tagore
czas przywrocicw Polsce kare smierci i uwolnic sie sie od eurosyfu