Szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski udzielił wywiadu “Rzeczypospolitej”.

Szczerski był pytany m.in o kwestię odwołania nominacji generalskich 15 sierpnia w kontekście konfliktu w obozie Zjednoczonej Prawicy. “Pan prezydent współtworzy formację polityczną, która podejmuje dzieło reformatorskie w Polsce i jest jej kluczowym elementem. Stąd zależy mu na jego jedności, bo bez niej niemożliwe będzie skuteczne i trwałe dokończenie reform państwa, również tych zapowiadanych przez pana prezydenta w trakcie kampanii wyborczej. I to jest przesłanka naczelna jego działania. Poszczególne decyzje trzeba widzieć w jej świetle” – powiedział Szczerski.

Jak dodał ” Jest sporo spraw, które należy naprawić. W wielu miejscach, żeby była jasność: także w Kancelarii Prezydenta. Od komunikacji po sprawy, które wynikają z jakichś osobistych ambicji czy interesów osób, które naruszają jedność tego obozu. Te trudności trzeba przezwyciężyć. Rok 2015 przyniósł wielkie zwycięstwo, ponieważ wtedy wszyscy działali razem, by posłużyć się frazą księdza Piotra Skargi, swoich pożytków zapomniawszy, dla dobra Polski.”

Na pytanie o napięte relacje między MON a prezydentem, Szczerski zwrócił uwagę, że relacje miedzy prezydentem i MON określa w Polsce konstytucja. “Wiemy nie od dziś, że relacje między ministrem obrony narodowej a prezydentem są niełatwe. Nie chodzi tu o konflikt personalny, po prostu zapisana w konstytucji współodpowiedzialność prezydenta powoduje, że między różnymi organami państwa może dochodzić do różnic. Ale one są rozładowywane wewnątrz ładu instytucjonalnego państwa” – stwierdził Szczerski.

Szef kancelarii prezydenta zaznaczył, że nominacje generalskie odbędą się w odpowiednim terminie. “Decyzja o nierealizowaniu teraz nominacji zapadła ze względu na niezakończone prace nad nowym systemem kierowania i dowodzenia wojskiem, który nie został jeszcze uzgodniony. A powinny one wynikać z modelu dowodzenia armią. Generałowie są dla armii, a nie odwrotnie” – powiedział Szczerski.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ośrodek prezydencki ostrożnie o kwestii reparacji wojennych

Szczerski skomentował również pojawiające się w mediach sugestie jakoby prezydent Duda myślał o budowie własnego obozu politycznego. Jak zauważył “Celem pana prezydenta nie było wywołanie jakichkolwiek skutków na scenie partyjnej. Ale jeśli jego decyzja przeorganizuje w jakiś sposób relacje w ramach obozu dobrej zmiany, to będzie to raczej niezamierzona konsekwencja, a nie świadomie realizowany cel pana prezydenta.”

Szczerski jest zdania, że niedawna weta prezydenta Duda, które wzbudziły niechęć wielu wyborców PiS, były słuszne. Duda “działał w sposób zgodny z wymogami stawianymi przez konstytucję urzędowi prezydenckiemu.” Szczerski uważa, że prezydent “dobrze odczytał oczekiwania społeczne, a nie oczekiwania poszczególnych partii czy ich elektoratów”.

“Podobnie było, gdy ratyfikowano traktat lizboński. Ta decyzja spotkała się wtedy z ostrą krytyką ze strony części środowisk prawicowych, nawet w kierunku rozłamu. Ale z czasem przyszła refleksja nad długoterminowymi skutkami tych decyzji i oceny się zmieniły. Jestem przekonany, że tak samo będzie w tym przypadku” – powiedział Szczerski.

Kresy.pl / Rzeczpospolita

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply