Białorusini świętują dzień konstytucji. 15 marca 1994 roku została uchwalona ustawa zasadnicza, która obowiązuje do dziś. Prezydent Aleksander Łukaszenka uważa, że obywatele powinni być dumni ze swojej konstytucji. Natomiast opozycja krytykuje prezydenta za łamanie jej zapisów.

Białoruska agencja rządowa „Biełta”, informując o święcie konstytucji, przypomina, że ustawa ta gwarantuje wszystkim obywatelom wolności i prawa niezbędne, aby godnie żyć i harmonijnie rozwijać się. Innego zdania są białoruscy opozycjoniści i obrońcy praw człowieka. Podkreślają, że zapisy konstytucji są martwe. Obecne władze nie respektują praw i wolności obywatelskich, a niemal wszystkie organy władzy utraciły swoją konstytucyjną niezależność. Portal informacyjny „Biełorusskij Partizan” krytycznie odniósł się do życzeń, jakie z okazji dnia konstytucji złożył obywatelom prezydent Aleksander Łukaszenka. „To bardzo przypomina czasy stalinowskie, gdy wszyscy również byli dumni z konstytucji i mówili o prawach człowieka, a tymczasem państwo niszczyło miliony obywateli” – konkluduje portal.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply