Pod Moskwą uzbrojony mężczyzna, były żołnierz i weteran z Czeczenii, wszczął strzelaninę. Na miejsce wezwano Gwardię Narodową. Zginęły cztery osoby. Sprawca przedarł się przez kordon i zbiegł.

Według wstępnych informacji podanych przez rosyjskie MSW rejonu moskiewskiego, w podmoskiewskiej wsi Kratowo niespełna 40-letni Igor Z., mieszkaniec tej miejscowości zaczął strzelać do przechodniów z karabinu myśliwskiego. Sprawca zabarykadował się w prywatnym budynku.

Na miejsce wezwano Rosyjską Gwardię Narodową, która przystąpiła do szturmu na budynek. W odpowiedzi strzelec otworzył do nich ogień – wcześniej rzucając dwa granaty w ich kierunku.

Początkowo agencja Tass, powołując się na swoje źródło podawała, że na miejscu zdarzenia leżą ciała dwóch ludzi, zastrzelonych przez mieszkańca jednego z domów na terenie jego posesji. Trzy inne osoby miały zostać ranne. Policjanci nie mogli zabrać ciał, ponieważ znajdowali się pod ostrzałem.

Później informowano już o czterech zabitych i trzech rannych. Stan dwóch z nich określany jako krytyczny. Sprawca miał również podpalić jeden z okolicznych domów. Prawdopodobnie ranny został również jeden rosyjski gwardzista.

Teren wokół miejsca zdarzenia został odcięty. Mimo tego, sprawca zdołał się przedrzeć i zbiec, strzelając w stronę funkcjonariuszy . Nadal jest uzbrojony. Rosyjskie służby prowadzą poszukiwania, przeczesując pobliski las i okoliczne domy.

Agencja Tass podaje, że Igor Z. w przeszłości był żołnierzem i brał udział w wojnie w Czeczenii. Mieszkał z matką. Zdaniem sąsiadów, jest chory psychicznie. Z kolei agencja “Interfax” podaje, mężczyzna może pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Według jednej z wersji, wcześniej pokłócił się z sąsiadami. W domu, w którym wybuchła strzelanina, mieszkały cztery rodziny.

Przeczytaj: Rosja: Strzelanina z terrorystami i wybuch bomby

Później podano, że sprawca prawdopodobnie został odcięty na sąsiedniej ulicy (wg innych źródeł, w pasie lasu nieopodal domu).

Trwa również transmisja na żywo:

Tass / rmf24.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply