Rosną wydatki spowodowane napływem imigrantów.

Włoski minister finansów oświadczył, że wydatki związane z falą uchodźców przybywających do Włoch, będą najprawdopodobniej rosnąć.

Minister wystąpił w Izbie Deputowanych, gdzie był pytany o koszty, jakie ponosi państwo z powodu rosnącej fali migracji. Pier Padoan zapowiedział, że w najbliższym czasie Włochy będą musiały wydać 4,2 mld euro. Z tej sumy 2,8 mld zostanie przeznaczone na zapewnienie imigrantom dachu nad głową. Minister dodał, że kosztorys stworzono przy założeniu, że fala migracji nie wzrośnie. W innym wypadku suma może wynieść nawet 4,6 mld euro.

Do Włoch dociera coraz więcej nieletnich imigrantów. Koszty ich utrzymania są wyższe i wynoszą ok. 45 euro dziennie. Jest to spowodowane tym, że są oni oddzielani od reszty i umieszczani w specjalnych ośrodkach. Utrzymanie pozostałych imigrantów to koszt ok 35 euro dziennie.

W bieżącym roku według prognoz do Włoch przybędzie ok 200 tys. ludzi. Będzie to więc o 20 tys. więcej niż w 2016. Szlak imigrantów wiedzie przez Sycylię i Lampedusę, południowe Włochy w kierunku na północ. Rzym coraz donioślej zgłasza potrzebę pomocy i wzywa do solidarności. Włosi chcą również by statki z imigrantami były kierowane do innych niż tylko włoskie portów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: CBOS przeprowadził badania dotyczące referendum

PAP/Kresy.pl