Freudowska pomyłka ministra spraw zagranicznych.
“Zabrakło mi stanowiska pani premier Szydło w środowej debacie” – powiedział do kamer Grzegorz Schetyna odnosząc się do dyskusji w Sejmie o imigrantach.
Beata Szydło jest kandydatką na fotel premiera z ramienia Zjednoczonej Prawicy.
Zwrotu “na debacie” zapewne nauczył się na wiecach NZS na Uniwersytecie Wrocławskim. Pobyt na UWr niestety nie wniósł za wiele w jego rozwój osobisty, nie wywindował do miana inteligenta (pomijam tego z awansu społecznego).
Odkąd pamiętam byłem zdumiony pchaniem tego człowieka na frontalne pozycje w tzw. rządzie. Kulejąca elokwencja, stękanie i klecenie zdań, zerowy polot w odpowiedziach na pytania zadawane z zaskoczenia. Innymi słowy idealny kandydat na pomocnika murarza.