SBU prosi PR, by nie szkodziła Ukrainie

Pełniący obowiązki szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wałentyn Naływajczenko skierował list otwarty do lidera Partii Regionów Wiktora Janukowycza i deputowanego tej partii Wałerija Konowaljuka z prośbą, by sprzyjali oni obronie interesów państwa.

Chodzi o oskarżenia dotyczące rzekomo nielegalnych dostaw ukraińskiej broni dla Gruzji. Deputowany Konowaljuk jest przewodniczącym komisji Rady Najwyższej ds. kontroli faktów nielegalnych dostaw broni do Gruzji. Publicznie oskarża on władze ukraińskie o dostarczanie broni do Gruzji wbrew prawu. Kilka tygodni temu, o czym pisały Kresy, był współorganizatorem kontrowersyjnego pokazu filmu o wojnie w Gruzji “Wojna 08.08.08. Sztuka zdrady”. Do pokazu nie doszło, a Konowaljuk i przedstawiciele Ambasady FR oskarżyli SBU o zerwanie filmowej premiery w Kijowie.

Zdaniem szefa SBU temat nielegalnych dostaw broni do Gruzji wymyślno i szkodzi on interesom narodowym oraz jest przyczyną strat ukraińskich przedsiębiorstw.

“Na poziomie państwowym, z udziałem ministerstw, urzędów i organizacji współdziałających w ramach systemu współpracy wojskowo-technicznej, zostały przeprowadzone rzetelne kontrole, które potwierdziły legalność dostaw broni realizowanych do Gruzji, a także ich zgodność z normami międzynarodowymi” – oświadczył Naływajczenko.

Jednocześnie szef SBU zaznaczył, że eksperci międzynarodowi “wyraźnie wskazują, że stosownie Gruzji nie istnieją żadne ograniczenia dotyczące dostarczania broni”.

Również dzisiaj, minister obrony Ukrainy Jurij Jechanurow wydał rozkaz pozbawiający deputowanego Walerija Konowaljuka stopni podpułkownika, majora i kapitana rezerwy. Według ministra otrzymanie stopni oficerskich przez deputowanego odbyło się z naruszeniem ukraińskiego ustawodawstwa.

Konowaljuk pozostaje jednak nadal oficerem rezerwy, ponieważ posiada on jeszcze stopień “starszego lejtnanta” nadany mu na początku lat 90 w Rosji.

Mol. / Kresy