Rzecznik rosyjskiego Zachodniego Okręgu Wojskowego zapowiedział, że w 2015 roku rosyjskie myśliwce nadal będą obecne na Białorusi.

Rosyjskie samoloty Su-27 od grudnia 2013 roku wspierają białoruskie MiG-29 w ochronie przestrzeni powietrznej Białorusi. Ich przybycie zapowiedziano jeszcze przed kryzysem na Ukrainie. W 2014 roku misję wzmocniono, w tym samolotem wczesnego ostrzegania Beriew A-50. W ubiegłym roku zadania na Białorusi wykonywały 24 załogi Su-27, wykonując w ramach ćwiczeń 300 lotów.

Misja na Białorusi jest istotna ze względu na znaczenie tego kraju dla dla rosyjskiego systemu obrony powietrznej. Wynika także ze słabości białoruskich myśliwców. Obecnie są to nieliczne MiGi-29. Zapowiadane jest co prawda przywrócenie do służby własnych Su-27, czy zakup nowych samolotów wielozadaniowych, ale nie są one realizowane. Choć w 2014 roku Białoruś miała otrzymać 4 samoloty szkolno-bojowe Jak-130, to realizacja kontraktu została odroczona. Białoruś jest całkowicie oparta na rosyjskim potencjale militarnym, a de factojest jego wysuniętą częścią, która samodzielnie nie jest jednak w stanie zapewnić Rosji bezpieczeństwa na niebie.

Dziennikzbrojny.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply