Fregata “Admirał Essen” i okręt podwodny “Kranodar” wystrzeliły cztery pociski manewrujące Kalibr w obiekty terrorystów z ISIS, zlokalizowane w pobliżu Palmyry – podało w środę w komunikacie rosyjskie ministerstwo obrony.
W komunikacie rosyjskiego resort obrony napisano, że okręty wojenne, z których wystrzelono pociski, znajdują się obecnie we wschodniej części Morza Śródziemnego. Okręt podwodny Krasnodar odpalił pociski z zanurzenia. Według Rosjan, wszystkie rakiety trafiły w cel, czyli schrony na wschód od Palmyry, gdzie schronili się ciężko uzbrojeni dżihadyści, którzy wcześniej opuścili rejon miasta Rakka.
Strona rosyjska informuje ponadto, że władze wojskowe USA, Turcji i Izraela zostały z wyprzedzeniem poinformowane o ataku, z wykorzystaniem obecnych kanałów komunikacji. Rosjanie chwalą się przy tym wysoką skutecznością swoich żołnierzy i uzbrojenia. – Rosyjska marynarka wojenna pokazała swoją zdolność do przeprowadzania ataków z użyciem broni precyzyjnej w krótkim czasie od otrzymania rozkazu – podkreśla Ministerstwo Obrony Rosji.
„Admirał Essen” to jedna z najnowszych i najnowocześniejszych rosyjskich fregat Projektu 11356P/M (klasa Admirał Grigorowicz), wchodzących w skład Floty Czarnomorskiej. Okręty te są wyposażone w pionowe wyrzutnie taktycznych pocisków manewrujących Kalibr lub przeciwokrętowych pocisków manewrujących Oniks. O planach wysłania tego okrętu do Syrii pisaliśmy na początku kwietnia.
Z kolei „Krasnodar” to najnowsza wersja okrętów podwodnych klasy Kilo (projektu 636 Warszawianka, tu wersja 636.3) z napędem diesla, budowanych w ostatnich latach dla Floty Czarnomorskiej w stoczni w Sankt Petersburgu.
Rosjanie już wcześniej atakowali pozycje dżihadystów i islamistów wykorzystując pociski manewrujące Kalibr odpalane z okrętów wojennych. W sierpniu ub. roku rosyjskie okręty wojenne operujące we wschodniej części Morza Śródziemnego przeprowadziły atak na pozycje Dżabhat al-Nusra w Syrii. Były to dwa niewielkie okręty Floty Czarnomorskiej, korwety rakietowo-artyleryjskie projektu 21631 (Bujan-M): Zielonyj Doł (602) i Sierpuchow (603). Oba weszły do służby w grudniu 2015 roku. Według rosyjskiego ministerstwa obrony, zniszczono wówczas centrum dowodzenia i bazę islamistów w rejonie Dar Ta Izzah, a także zakład wytwarzający amunicję moździerzową i skład broni na terenie muhafazie Aleppo.
Tass.ru / Kresy.pl
dobrze ze Rosja walczy z Daesh, tylko wspolnie Zachod i Rosja moga pokonac Daesh,