Po ponad 3 miesiącach rosyjskich nalotów na siły walczące o usuniecie Asada, armia syryjska zaczyna nieznacznie lecz regularnie przejmować terytorium od sił opozycyjnych co stanowi jednak kolejny powód oddalenia obustronnej zgody na rozmowy pokojowe.

Trwające 3 i pół miesiąca rosyjskie naloty, wykonywane głównie na siły opozycyjne względem Asada wspierane przez Zachód
w końcu zaczynają odnosić skutek w postaci przejmowania terytorium przez siły wierne syryjskiemu przywódcy. Stawia to jednak pod znakiem zapytania rozmowy pokojowe, które miały się odbyć w Genewie, na temat zawieszenia broni między walczącymi stronami i wspólnym zwalczeniu tzw. Państwa Islamskiego.
Jest to kolejny, obok zdecydowania kto powinien uczestniczyć, a kto nie w rozmowach pokojowych oraz warunku dalszych rządów Asada w Syrii, powód do niepodejmowania rozmów zaplanowanych na następny tydzień w Genewie.

washingtonpost.com. kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    A więc to takie mają być “rozmowy pokojowe”. Kraj poszatkowany, sparaliżowany, z niedziałającym przemysłem, transportem i łatwym wznowieniem walk w perspektywie. Perwersja zboczeńców z NATO nie ma granic. Kosowo, Libia, Irak, Syria – modelowe misje stabilizacyjne. Rozbujanie Europy w przygotowaniach. God bless USA.