Do ataków doszło we Lwowie, Kijowie i Mariupolu

W nocy z niedzieli na poniedziałek we Lwowie oddziały największego banku rosyjskiego Sbierbank oraz banku WTB zostały obrzucone butelkami z benzyną. Jedno z biur Sbierbanku spłonęło doszczętnie. Z kolei w Mariupolu Sbierbank został “tylko” obrzucony kamieniami przez co zniszczenia ograniczyły się do rozbitych szyb.

Wcześniej, w sobotę w Kijowie kompletnie zdemolowano oddziały dwóch rosyjskich banków, Sbierbanku i Alfa-banku.

kresy.pl / bankier.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. skiepek
    skiepek :

    Zapewne,aby dostać kredyt trzeba wykazać jakieś żródło dochodu.W upadłej krainie może być z tym problem.Pozostaje liczyć na pomoc od swego najwierniejszego druha. Może kolejny mld na powstrzymywanie Rosji?