Rosyjska „Prawda” wzywa do „denazyfikacji” Polski

Dzisiejsza Polska to kraj imienia Józefa Stalina. Ale Polska tego nie docenia, ona uważa terytorium Ukrainy za swoją kolonię i jest gotowa, jak hiena, pożywić się jej „resztkami”. Czas przeprowadzić denazyfikację Polski, tym bardziej, że sama się o to prosi – takie twierdzenia zamieszczono na łamach rosyjskiej „Prawdy”.

W środę na portalu rosyjskiej „Prawdy” zamieściła komentarz dotyczący propozycji Polski, którą przedstawił w Kijowie lider PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński, o wysłaniu na Ukrainę „misji pokojowej” angażującej państwa NATO. Według portalu, byłoby to bezpośrednim zaangażowaniem się w konflikt zbrojny NATO z Rosją, a nawet z krajami ODKB (Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym). Sam artykuł zatytułowano “Hiena Europy – Polska wciąga świat w III wojnę światową”.

„Polscy politycy wzięli się za rzucanie słowami, które w obecnych warunkach prowadzą do eskalacji” – czytamy w artykule. Dodano, że „historia niczego Polaków nie nauczyła” i „widocznie chcą czwartego rozbioru Polski albo po prostu autodestrukcji”.

W dalszej części, przywołując opinie ekspertów, gazeta kpi z propozycji szefa PiS, twierdząc m.in., że nie może wypowiadać się w imieniu NATO, a jego wypowiedź to „farsa”, która służy głównie zbiciu kapitału politycznego. Dodano też, że do konfliktu na Ukrainie doprowadziło odrzucenie przez NATO rosyjskich propozycji dotyczących wzajemnych gwarancji bezpieczeństwa. Zaznaczono też, że teraz Sojusz nie zgadza się na ustanowienie nad Ukrainą strefy zakazu lotów, bo „całkowicie słusznie obawia się starcia z Federacją Rosyjską”.

W dalszej części tekstu, ze śródtytułem „Polska hieną Europy”, zawarto szereg oskarżeń pod adresem Polski podanych w tonie propagandowym, nawiązującym m.in. do wcześniejszych tego rodzaju propagandowych treści publikowanych przez rządowe media białoruskie. Tu napisano m.in., że Polska po I wojnie światowej zajęła „Zachodnią Ukrainę i Zachodnią Białoruś”, jako „terytoria Imperium Rosyjskiego, których młode państwo sowieckie nie mogło obronić”. Oskarżono też Polaków o prowadzenie tam rzekomych pogromów Żydów czy o „rozstrzeliwanie” żołnierzy Armii Czerwonej w „polskich obozach”. Pojawiła się też narracja o „wyzwoleniu” we wrześniu 1939 roku czy o „zwróceniu Litwie” Wilna i Wileńszczyzny, a także znana już m.in. z wcześniejszych wypowiedzi Putina kłamliwa teza o II RP jako państwie sojuszniczym III Rzeszy.

Przeczytaj: „Hiena Europy” – białoruskie media atakują Polskę w związku z rocznica Traktatu Ryskiego [+VIDEO]

Czytaj również: Putin: Polska wspólnie z III Rzeszą wzięła udział w rozbiorze Czechosłowacji

Ponadto, w części o „Polsce imienia Józefa Wissarionowicza Stalina” napisano, że po II wojnie światowej „Polska otrzymała wschodnie landy Niemiec, stanowiące jedną trzecią obecnego terytorium Polski”, zaś dzięki eksploatacji tamtejszych złóż, w domyśle głównie węgla kamiennego, do polskiego budżetu wpłynęło „ponad 130 mld dolarów”, czyli „dwa razy więcej niż wszystkie reparacje i kompensacje”.

„Można powiedzieć, że dzisiejsza Polska to kraj imienia Józefa Wissarionowicza Stalina” – czytamy w artykule. „Ale Polska tego nie docenia, ona uważa terytorium Ukrainy za swoją kolonię i jest gotowa, jak hiena, pożywić się jej „resztkami”. Czas przeprowadzić denazyfikację Polski jako wspólnika banderowskiego reżimu. Tym bardziej że ona sama się o to prosi” – podsumowano.

Podczas wizyty premierów Polski, Czech i Słowenii w Kijowie, wicepremier Jarosław Kaczyński przedstawił propozycję zorganizowania na Ukrainie „misji pokojowej” angażującej państwa NATO. Dodajmy, że sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg szybko odniósł się do tego i wyraźnie odciął się od propozycji lidera PiS. Zdystansował się od niej również Waszyngton. Z kolei szef Rady Europejskiej Charles Michel oświadczył, że gdybyśmy wysłali na Ukrainę żołnierzy państw NATO, „to byłoby to natychmiastowym początkiem trzeciej wojny światowej”. Minister obrony Danii Morten Bødskov wyraził natomiast gotowość duńskiego rządu do wysłania żołnierzy na Ukrainę w ramach misji pokojowej.

Kresy.pl