Rosjanie potwierdzają: nikt nie przeżył

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych potwierdziło oficjalnie, że nikt nie przeżył katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Lista osób, których nazwiska figurują na liście pokładowej prezydenckiego samolotu z Warszawy do Smoleńska, jest ciągle potwierdzana.

Agencja prasowa Interfax-Zapad poinformowała, że białoruskie służby lotnicze – na prośbę rosyjskich służb lotniczych – przekazały pilotom polskiego samolotu prezydenckiego informację o złych warunkach pogodowych do lądowania w Smoleńsku.

Polscy piloci podczas lotu nad Białorusią mieli podjąć decyzję o kontynuacji lotu. Wcześniej rzecznik prasowy administracji obwodu smoleńskiego Andriej Jewsiejenkow powiedział portalowi internetowemu “Gazieta.Ru”, że samolot polskiego prezydenta w warunkach złej widoczności spowodowanej mgłą podchodził do lądowania 3-4 razy.

Kontroler lotów z lotniska w Smoleńsku proponował pilotom, aby samolot wylądował w Mińsku na Białorusi, około 200 kilometrów od Smoleńska, “ale załoga samolotu samodzielnie podjęła decyzję o lądowaniu”. Samolot zaczepił o wierzchołki drzew i spadł 2 kilometry od płyty lotniska.

Prezydenckim Tu-154 leciały najważniejsze osoby w państwie. W skład polskiej delegacji, na której czele stał prezydent Lech Kaczyński, wchodzili m.in. ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, prezes IPN Janusz Kurtyka, biskup polowy Wojska Polskiego generał dywizji Tadeusz Płoski, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego biskup i generał brygady Miron Chodakowski, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik, prezes NBP Sławomir Skrzypek, a także przedstawiciele Rodzin Katyńskich, kombatanci, żołnierze oraz parlamentarzyści.

IAR/Kresy.pl