Prezydent Syrii Baszar al-Asad przyleciał do Moskwy w celu spotkania z Władimirem Putinem. Premier Turcji z kolei “życzył” Asadowi, by ten pozostał tam już na zawsze i nie wracał do kraju.
“Wczoraj wieczorem z wizytą roboczą Moskwę odwiedził prezydent Syryjskiej Republiki Arabskiej Baszar al-Asad. Odbyły się rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putine w wąskim oraz w szerszym składzie”– powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Według Pieskowa, w rozmowach w poszerzonym składzie uczestniczyli członkowie najwyższych rosyjskich władz. Pieskow zaznaczył, że omawianymi tematami była przede wszystkim walka z terroryzem, kwestia operacji rosyjskiej w Syrii i wsparcia dla syryjskiej ofensywy lądowej. Rzecznik Kremla dodał, że Władimir Putin poznał szczegółowe detale sytuacji w Syrii.
Premier Turcji, komentując wizytę Asada, “życzył” mu, by ten pozostał w Moskwie i nie wracał do swojego kraju.
RIA Novosti / Kresy.pl
Panie premierze Turku, jak tam w sprawie ludobójstwa Ormian, przypomnieć ci, a jak tam skoordynowany przerzut imigrantów i jeszcze jedno , śni się wam potężny Król Jan III Sobieski?