Mołdawski minister gospodarki Oktawian Kałmyk poinformował, że w pierwszym kwartale roku bieżącego Mołdawianie będą płacić Gazpromowi mniej niż w roku ubiegłym.
Jednocześnie Kałmyk nie potrafił jednoznacznie podać ceny jakiej Rosjanie zażądają od Mołdawii za dostawy gazu ziemnego. Jak przyznał jego szacunki opierają się na “wstępnych danych” i na ten moment mołdawskie Ministerstwo Gospodarki czeka na “oficjalne dane” od Gazpromu. Uznał jednak, że Rosjanie przekażą je “rychło”. Jak poinformował za obniżeniem ceny “błękitnego paliwa” przemawia fakt, że w umowach podpisywanych przez Mołdawian z rosyjskim koncernem możliwość jej zmiany łączono ze zmianą cen ropy i produktów ropopochodnych, te zaś szybko tanieją.
Narodowa Agencja Regulacji w Energetyce rozważa obniżenie cen gazu dla odbiorców detalicznych co ma pomóc uspokoić napięcia społeczne, które właśnie zaowocowały protestami i zemiszkami w stolicy kraju Kiszynowie.
noi.md/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!