Rządowa stacja radiowa “Głos Rosji” zasugerowała, że w ciągu pół roku może dojść do zmiany władzy na Białorusi. Komentatorzy stacji zapowiadają dalsze pogorszenie się stosunków na linii Mińsk – Moskwa.
Uważają, że sytuacja nie zmieni się, dopóki na Białorusi rządzić będzie Aleksander Łukaszenka.
Według “Głosu Rosji” kontrkandydaci Łukaszenki do fotela prezydenta powinni zaproponować Rosji nowy format wzajemnych stosunków, oparty na partnerstwie i pozbawiony ideologicznych podtekstów.
Rosyjska stacja radiowa cytuje lidera białoruskiej opozycji Andrieja Sannikowa, który uważa, że Rosja zawsze będzie strategicznym partnerem dla Białorusi, co nie zakłóci białoruskiej integracji z Unią Europejską.
Część białoruskiej opozycji od dłuższego czasu szuka w Moskwie sprzymierzeńców w walce o odebranie władzy Aleksandrowi Łukaszence. Potwierdza to opinię wielu komentatorów, że nasilający się konflikt białoruskiego prezydenta z prezydentem i premierem Rosji może doprowadzić Łukaszenkę do utraty władzy.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!