Grupa studiujących w Wilnie białoruskich studentów protestowała w piątek przed Urzędem Prezydenta Litwy przeciwko poparciu, jakiego podobno udzieliła prezydent Dalia Grybauskaite prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence przed wyborami prezydenckimi na Białorusi.
Według agencji Reutera na niedawnym zamkniętym spotkaniu w Wilnie Dalii Grybauskaite z ambasadorami państw Unii Europejskiej prezydent Litwy wyraziła opinię, że wybór Łukaszenki na prezydenta zapewni stabilność.
„Alaksandr Łukaszenka jest gwarantem stabilności gospodarczej i politycznej Białorusi. Nie chcemy, by naszym sąsiadem była druga Rosja” – cytuje Grybauskaite Reuters, powołując się na anonimowe źródła dyplomatyczne UE.
Według tej agencji informacyjnej, Grybauskaite powiedziała też, że białoruska „opozycja nie jest poważna i nie ma żadnych szans w żadnych wyborach”. „Łukaszenka może zwyciężyć 99 procentami głosów, ale zwycięży 75 procentami, by dogodzić Unii Europejskiej” – cytuje Reuters.
Rzecznik prasowy prezydent Litwy Linas Balsys nie komentuje domniemanej wypowiedzi Grybauskait?.
„Nie komentujemy doniesień poszczególnych mediów z zamkniętych posiedzeń. Mogę powiedzieć jedynie, że prezydent żadnego oficjalnego poparcia nie wyraziła. Zaapelowała jedynie o jak najbardziej otwarte i demokratyczne wybory. Łukaszenka to obiecał” – powiedział Balsys.
Wypowiedzi prezydent nie komentuje też minister spraw zagranicznych Audronius Ažubalis.
Kurier Wileński/PAP/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!