Najwięcej wódki z Polski trafia do Francji, znacząco jednak rośnie krajowy eksport wyrobów spirytusowych do Japonii i Chin.

W 2017 roku według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej za granicę trafi łącznie w przeliczeniu na czysty spirytus 24 mln litrów alkoholu wyprodukowanego w Polsce. Oznacza to wzrost o 9 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Według szacunków IERiGŻ w tym roku wyprodukowanych zostanie łącznie 125,7 mln l.

Największymi odbiorcami wódki i innych wyrobów spirytusowych produkowanych w Polsce pozostaje Francja, gdzie trafiło 4,2 mln litrów oraz USA z 3,1 mln litrów. Według ekspertów pozycja alkoholi z Polski jest już silna na wielu zagranicznych rynkach. Wskazują na to wysokie pozycje polskich marek w światowych rankingach. W corocznym zestawieniu amerykańskiego magazynu “Shanken’s Impact” Żubrówka znalazła się na trzeciej pozycji wśród globalnych marek wódki, przegrywając jedynie z Smirnoffem i Absolutem.

CZYTAJ TAKŻE: Żołądkowa Gorzka to nie wódka – producent przyznaje i przeprasza [+FOTO]

Na liście odbiorców wódki z Polski znalazły się ostatnio takie kraje jak Wietnam, Korea, Singapur czy Chiny. Producenci nawiązali również współpracę z Ekwadorem, Japonią czy Kenią.

Producenci wyrobów spirytusowych szukają odbiorców poza Europą, ponieważ na kontynencie sprzedaż alkoholu z Polski coraz trudniejsza. Spadki sprzedaży na jednym rynku branża stara się nadrobić wzrostem eksportu na innym lub wejściem w nowy rejon świata – tłumaczy Ryszard Woronowicz ze Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Realizowanie wzrostów sprzedaży w kraju jest wręcz niemożliwe. Przeszkadza wysoki fiskalizm, w tym zwłaszcza podatek akcyzowy od wyrobów spirytusowych, który w połączeniu z walką cenową o klienta sprawia, że rentowność na biznesie jest coraz mniejsza – wskazuje Grzegorz Ślak, prezes zarządu Akwawit-Polmos.

W Polsce działa ponad 110 producentów napojów spirytusowych z których 90 proc. to przedsiębiorswa z polskim kapitałem. Pomimo to udział ich w rynku wynosi niecałe 20 proc. Trzech największych zagranicznych graczy: CEDC (Rosja), Stock oraz Grupa Sobieski (Francja) kontroluje 80 proc. rynku.

Kresy.pl / dziennik.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply