Wielkie pożary na Ukrainie

W czasie gdy ukraińskie służby walczą z pożarami w okolicach dawnej elektrowni atomowej w Czarnobylu płomienie rozprzestrzeniły się w obwodzie żytomierskim.

Jak podała w niedzielę ukraińska agencja informacyjna UNIAN lasy w obwodzie żytomierskim lasy zaczęły płonąć jeszcze 4 kwietnia. Obecnie strażacy oceniają, że wielki pożar ma co najmniej 9 głównych ośrodków. Służba informuje jednak o problemach w dotarciu do tych ognisk pożarów za względu na brak dróg oraz zagęszczenie drzew i krzewów w żytomierskich lasach.

“Długi proces gaszenia pożarów leśnych na terytorium obwodu żytomierskiego związany jest z brakiem możliwości bezpośredniego dostępu do ognisk” – powiedział dyrektor departamentu Państwowej Służby do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych (GSCzS) Wołodymyr Demczuk. Poinformował on, że aby przebić się przez leśną gęstwinę do akcji trzeba był sprowadzić traktory służby leśnych a nawet ciężki sprzęt ukraińskiej armii.

“Do likwidacji pożarów na terenie obwodu żytomierskiego ściągnięto łącznie 960 ludzi i ponad 150 jednostek sprzętu, spośród nich od GSCzS 185 [osób] składu osobowego i 43 jednostek sprzętu, w tym działa lotnictwo pożarnicze” – wyliczył Demczuk

Doradca ministra spaw wewnętrznych Ukrainy Zorian Szkyrak zasugerował w sobotę, że fala pożarów jaka objęła w ciągu ostatnich tygodni najpierw obwód kijowski, a potem żytomierski może być efektem “zaplanowanej dywersji” – “Teraz wszystko wskazuje na to, że to mogła to być wcześniej przemyślana kampania z uwzględnieniem kierunku wiatru”. Szkyrak uznał, że taka kampania miałaby na celu destabilizację sytuacji na Ukrainie.

Nieco innego zdania jest jednak jego zwierzchnik minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow – “W pierwszej kolejności pożary powstały na skutek silnych, suchych wiatrów, które oberwały sieci energetyczne. Jednak mamy pewne fakty, które dają podstawy by uznać, że było umyślne podpalenie. Właśnie dlatego w obwodzie żytomierskim pracuje grupa specjalistów MSW z moim doradcą Władysławem Bucharewem na czele. Prowadzone jest śledztwo”.

Minister zdrowa Ukrainy Maksym Stepanow poradził w sobotę mieszkańcom Kijowa by nie opuszczali swoich mieszkańców ze względu na większy niż zazwyczaj smog unoszący się w mieście. Jego zwiększone stężenie ma być właśnie efektem leśnych pożarów.

Czytaj także: Eksperci: Pożary w rejonie Czarnobyla nie grożą skażeniem radioaktywnym

unian.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply