Wiceprezydent USA Mike Pence odbył 6 marca rozmowę z Petro Porszenką, w którym zapewnił tego prezydenta Ukrainy o wsparciu Waszyngtonu.

W komunikacie wydanym przez biuro wiceprezydenta USA poinformowano, że odbył on we wtorek rozmowę telefoniczną z prezydentem Ukrainy. Pence zapewnił Poroszenkę o “trwałym amerykańskim poparciu dla walki Ukrainy z rosyjską agresją” a także dla “polepszenia systemu rządzenia i reformy jej gospodarki”.

Według komunikatu “liderzy zgodzili się co do wagi rozwoju dwustronnych relacji handlowych i inwestycji”. Jednocześnie jednak Pence podkreślił “konieczność kontynuowania reform dla walki z korupcją, wzrostu przejrzystości, polepszenia klimatu dla biznesu”. Pence podkreślił także, że “Stany Zjednoczone będą nadal rozliczały Rosję dopóki nie spełni swoich zobowiązań w ramach porozumień mińskich, zwróci Półwysep Krymski Ukrainie i zaprzestanie działań destabilizujących”.

7 marca przebywał z kolei w Warszawie specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Kurt Volker, który był podejmowany przez ministra spraw zagranicznych RP Jacka Czaputowicza. Jak powiedział Volker – “Jednoznaczne rozróżnienie agresora i ofiary, a także konsekwentna presja na Rosję w celu przywrócenia zasad międzynarodowego ładu są jedyną strategią, która w dłuższej perspektywie może przynieść pozytywne efekty”. Amerykański urzędnik obciążył Moskwę pełną odpowiedzialnością za konflikt – “Pokój na wschodzie Ukrainy jest w rękach Rosji –  Moskwa musi podjąć fundamentalną decyzję, by zakończyć konflikt w Donbasie”. Po spotkaniu Volker ujawnił określił cele amerykańskiej polityki na Ukrainie – “Myślę, że wartością dodaną Stanów Zjednoczonych jest angażowanie Rosji na poziomie strategicznym, podkreślanie, że Rosja nie zyska niczego więcej, a koszty są bardzo wysokie”.

Według komunikatu MSZ rozmowy szef polskiej dyplomacji konsultował z amerykańskim urzędnikiem “sytuację w Donbasie i na Krymie” oraz “potencjalne sankcje wobec Rosji”. Czaputowicz “podziękował za zdecydowane stanowisko obecnej administracji USA wobec Rosji oraz konkretne wsparcie udzielone Ukrainie”.

Czytaj także: Amerykański dyplomata: Javeliny nie będą jedyną bronią jaką Ukraina otrzyma od USA

whitehouse.gov/msz.gov.pl/forsal.pl/kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jwu
    jwu :

    Takie deklaracje doprowadzą do jeszcze większego antypolonizmu na Ukrainie.A antypolskie spędy podobne temu jak we Lwowie, będą na porządku dziennym.Bo banderowcy dostali jeszcze jedno zielone światło,na tego typu działania.

      • Kojoto
        Kojoto :

        @jwu – inaczej… 🙂 może i tak, ale nie znaczy, że lepiej. W końcu to PiSuar i POpłuczyny przecigają się w służalczości wobec UPAdlińskich parchów, a tamci ciwiczą się tymczasem w oplówaniu Polaski… to chyba jednak jest trochę inaczej.