Ukraińska urzędnik twierdzi, że jej rodaków zmuszano do przemytu nielegalnych imigrantów

Ukraińska rzecznik praw obywatelskich Liudmiła Denisowa twierdzi, że Ukraińcy, którzy przemycali nielegalnych imigrantów do Grecji byli do tego zmuszani.

W czasie działań przeciw przemytnikom nielegalnych imigrantów z Turcji do Grecji okazało się, że znaczną część z nich stanowią obywatele Ukrainy. Grecki wymiar sprawiedliwości konsekwentnie skazuje takie osoby na kary pozbawienia wolności. Do marca bieżącego roku takie wyroki otrzymało 105 Ukraińców. Liczba ukraińskich marynarzy skazanych z przerzut nielegalnych imigrantów rośnie.

Ukraińska rzecznik praw obywatelskich Liudmiła Denisowa przyznała, że w greckich więzieniach przebywa 161 obywateli Ukrainy z tego 112 z wyrokami za przemyt ludzi. Denisowa w swoim wpisie na Facebooku próbuje jednak udowadniać, że ukraińscy przemytnicy sami są ofiarami. “Ukraińcy zapełnili greckie więzienia. Naszych obywateli oszukanych poprzez zaproszenie do pracy na statkach rejsowych, jachtach zamiast tego pod przymusem siły i groźbą śmierci zmuszają do przewożenia przez morze “nielegałów” do Europy” – napisała ukraińska urzędnik, tłumacząca, że “właśnie dlatego setki ukraińskich marynarzy zostało zatrzymanych przez grackie organa ścigania”.

Denisowa stwierdziła również, że grecki wymiar sprawiedliwości narusza prawa Ukraińców. Zarzuciła mu na przykład brak dostatecznej liczby tłumaczy znających na odpowiednim poziomie język ukraiński bądź rosyjski. “Nie jest przedstawiana pełnowartościowa pomoc prawna, bo bez odpowiedniego tłumaczenia zatrzymani nie mogą przedstawić dowodów swojej niewinności, rozmawiać z adwokatem czy poznać szczegóły sprawy w której figurują” – twierdzi Denisowa. Oskarżyła Grecję, że “warunki ich zatrzymania nie odpowiadają minimalnym standardowym regułom postępowania z uwięzionymi”. Ukraińska rzecznik praw obywatelskich wezwała do interwencji komisara praw człowieka Rady Europy.

unian.net/kresy.pl