Wojsko Polskie zakupiło drony Skydio X10D od firmy Uniforce. Sprzęt prezentowany jest jako nowoczesny, autonomiczny statek powietrzny klasy mikro z zaawansowaną kamerą termowizyjną. Jednak Tomasz Darmoliński, prezes Fundacji Żelazny krytycznie podchodzi do nowego nabytku armii – „Ukraina już to testowała i odrzuciła”.
Na stronie Uniforce, firmy odpowiedzialnej za dystrybucję amerykańskich dronów Skydio X10D w Polsce, możemy przeczytać, że zostały one zaprojektowane do działań w trudnych warunkach, jak zakłócenia sygnału radiowego czy brak dostępu do GPS. Dzięki nawigacji wizyjnej oraz modułowi NightSense dron ten ma skutecznie omijać przeszkody zarówno w dzień, jak i w nocy, a także w ciemnych pomieszczeniach. Dron wyposażony jest również w kamerę termowizyjną FLIR Boson+ o rozdzielczości 640×512 pikseli. Dodatkowo dron jest kompatybilny z systemem ATAK, co pozwala na integrację z istniejącymi systemami dowodzenia.
Wątpliwości odnośnie do tego zakupu wyraził jednak Tomasz Darmoliński, prezes Fundacji Żelazny – „Jako osoba aktywnie zaangażowana w konflikt na Ukrainie, mająca bezpośrednią styczność z dronami na froncie, mogę jednoznacznie stwierdzić: te drony NIE nadają się do realnej walki na polu bitwy” – napisał na X.
Jako główne powody mające dyskwalifikować drony Stydio X10D wymienił:
- Skydio X10D przegrywa z rosyjską wojną elektroniczną – w warunkach intensywnego zagłuszania GPS i sygnału sterowania tracą łączność, nie potrafią samodzielnie nawigować i często po prostu spadają. Ukraina już to testowała i odrzuciła.
- Nieodporność na zakłócenia oznacza stratę sprzętu i pieniędzy – w warunkach nowoczesnej wojny elektronicznej dron, który nie może działać bez GPS, jest bezużyteczny. Wystarczy wrogie zagłuszanie, by stał się kupą złomu.
- Problematyczne oprogramowanie i serwisowanie – Skydio X10D to system drogiego w utrzymaniu sprzętu, z wieloma błędami oprogramowania, które już zostały wykryte w rzeczywistych testach bojowych. Ktoś, kto podejmował decyzję o zakupie, najwyraźniej nie sprawdził raportów z Ukrainy.
Skydio X10D – Błąd, który Wojsko Polskie może drogo kosztować
Decyzja o wyborze Skydio X10D przez Wojsko Polskie to klasyczny przykład zakupowego błędu wynikającego z niezrozumienia współczesnego pola walki. Jako osoba aktywnie zaangażowana w konflikt na Ukrainie, mająca… pic.twitter.com/gN5sQMFU5f
— Tomasz Darmolinski (@DarmolinskiT) February 20, 2025
Krytycznie wobec dronów Skydio X10D wypowiada się także amerykańska prasa – „The Wall Street Journal” w artykule z kwietnia 2024 r. pisze, że Ukraina uznała amerykański sprzęt za wadliwy, co skłoniło ją w stronę zakupu dronów z Chin. Od 2022 r. Skydio dostarczyło na Ukrainę ok. 1000 takich dronów.
Kresy.pl/X
Dyletanctwo na każdym kroku w każdej dziedzinie i zero odpowiedzialności.
i kolejne nasze pieniądze wywalone w błoto.