W związku z pandemią koronawirusa niemiecka gospodarka zanotowała w 2020 roku spadek PKB o 5 procent.
Jak podała w czwartek agencja dpa powołując się na komunikat niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatisu), największa gospodarka Europy skurczyła się w zeszłym roku o 5 procent. To wynik zamrożenia rozległych obszarów życia gospodarczego i publicznego z powodu pandemii koronawirusa.
Prezydent Destatisu Georg Thiel powiedział, że pandemia spowodowała, iż niemiecka gospodarka popadła w „głęboką recesję, kończącą 10 lat wzrostu”.
Ostatnio tak duży spadek (5,7 proc.) niemiecka gospodarka odnotowała w 2009 roku u szczytu globalnego kryzysu finansowego. W 2019 roku niemiecka gospodarka zanotowała wzrost PKB o 0,6 proc.
Niemiecki eksport spadł w zeszłym roku o około 10 procent, import spadł o 8,6 procent, a konsumpcja prywatna odnotowała rekordowy spadek o 6 procent. Inwestycje firm również spadły. Jedynie sektor budowlany i wydatki rządowe stanowią “jasne punkty” w dzisiejszym raporcie Destatisu – podaje dpa.
Analitycy spodziewali się, że Destatis ogłosi 5,1-procentowy spadek PKB po zrewidowaniu prognoz z zeszłego roku. Ich zdaniem następne miesiące też będą trudne dla gospodarki.
„Wydaje się, że ekonomiczny roller-coaster będzie kontynuowany” – powiedziała Katharina Utermoehl, ekonomistka Allianzu. Według niej niemiecką gospodarkę czeka gwałtowny spadek na początku 2021 roku. Jednak w całym 2021 roku Allianz spodziewa się wzrostu PKB na poziomie 3,5 proc., co jest mniej więcej zgodne z innymi prognozami.
Jak zauważa dpa, sektor produkcyjny został w dużej mierze wyłączony z ostatnich obostrzeń wprowadzonych w listopadzie i przedłużonych w zeszłym tygodniu do końca stycznia. Przeciwepidemiczne restrykcje są skierowane głównie wobec sektora usług i gospodarstw domowych.
Niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier jest przekonany, że pomimo pandemii w 2021 roku gospodarka powróci na ścieżkę wzrostu. „W tym roku gospodarka się ożywi, będzie rok ożywienia” – powiedział Altmaier.
Jeśli skutki gospodarcze pandemii przeciągną się na cały rok, mogą wpłynąć na przygotowania do wyborów krajowych zaplanowanych na wrzesień, a także do wyborów w sześciu landach w nadchodzących miesiącach.
Czwartkowe dane pokazały także, że głównym zadaniem rządów na najbliższe 12 miesięcy będzie próba ograniczenia deficytu budżetowego – uważa dpa. Niemcy odnotowały w ubiegłym roku deficyt w wysokości 4,8 proc. PKB, drugi najwyższy od zjednoczenia Niemiec w 1990 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Niemiecki ekspert: Zbudowaliśmy Polskę jako kraj taniej siły roboczej. Rozjechaliśmy kapitalizmem
Kresy.pl / dpa
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!