Były brytyjski sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace ocenił, że Donald Trump jest bliski porażki w sprawie Ukrainy. Były brytyjski minister obrony uważa, że Trump zmienia priorytety, obawiając się fiaska swoich zapowiedzi.
Były brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace ocenił, że Donald Trump zbliża się do porażki w kwestii Ukrainy. Jego zdaniem, deklaracje prezydenta USA o możliwości rezygnacji z udziału w rozmowach pokojowych świadczą o poważnych trudnościach amerykańskiego przywódcy.
Wallace stwierdził, że Trump „jest gotów się poddać”, a jego umiejętności negocjacyjne nie są wystarczające, by zakończyć konflikt zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami. – „Myślę, że będzie chciał przesunąć akcent z faktu, że obiecał skończyć to w ciągu 24 godzin. W tej chwili wydaje się, że przeżywa on uderzającą porażkę. Myślę, że będzie chciał zmienić temat i skupić się na Chinach” – powiedział Wallace.
Według byłego ministra, aby skutecznie wpłynąć na zakończenie wojny, Trump powinien przedstawić Ukrainie konkretną ofertę zachęcającą do kompromisu z Rosją. Wallace zaznaczył, że bez aktywnej roli USA, kraj ten „zamieni się w zewnętrznego obserwatora, którego wielu w Europie zaczyna uważać za sprzymierzeńca Rosji”.
Były szef brytyjskiego resortu obrony ocenił, że objęcie urzędu przez Trumpa dało Rosji nadzieję na osiągnięcie jej celów. Wallace podkreślił także, że w przypadku wycofania się Stanów Zjednoczonych, Europa – jako jeden z największych i najbogatszych bloków gospodarczych – mogłaby udzielić Ukrainie niezbędnego wsparcia, choć zadanie to będzie trudne.
Jak pisaliśmy, sekretarz stanu Marco Rubio zapowiedział, że prezydent Donald Trump rozważa zakończenie amerykańskich starań o zawarcie porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą, jeżeli w najbliższych dniach nie pojawią się wyraźne oznaki, że osiągnięcie takiego porozumienia jest możliwe. Podkreślił, że prezydent Trump nadal wykazuje zainteresowanie osiągnięciem porozumienia, jednak jest gotów odstąpić od dalszych prób, jeśli nie pojawią się sygnały szybkiego postępu.
Jednocześnie, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że osiągnięto pewien postęp w rozmowach dotyczących ewentualnego pokojowego zakończenia wojny na Ukrainie, jednak relacje ze Stanami Zjednoczonymi pozostają skomplikowane.
Podobne zdanie wyraził minister obrony Ukrainy Rustem Umierow, który przekazał amerykańskim władzom, że Kijów „jest w 90 proc. gotowy przystać na warunki porozumienia pokojowego proponowanego przez Waszyngton”. Polityk dodał, że „teraz wszystko zależy od Rosji”.
Zobacz też: Bloomberg: USA mogą uznać Krym za rosyjski w ramach umowy pokojowej
Warto przeczytać: NYT: USA nie prowadzą żadnych poważnych rozmów o przedłużeniu pomocy wojskowej dla Ukrainy
Kresy.pl/DoRzeczy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!