Katalonia: Tłumy pod lokalami referendalnymi [+FOTO]

Jeszcze przed świtem tłumy mieszkańców Katalonii zaczęły gromadzić się przed lokalami przewidzianymi przez władze regionu do oddawania głosów w referendum niepodległościowym.

“Tysiące Katalończyków gromadzą się niedzielnym rankiem pod wyznaczonymi lokalami referendalnymi” – informuje agencja Reuters. Choć w nocy przez Barcelonę przejeżdżały konwoje Gwardii Obywatelskiej i Policji Narodowej, według agencji “o świcie nie było znaków, by, czy to narodowa, czy katalońska policja, egzekwowała orzeczenie sądu [hiszpańskiego] o zamknięciu lokali referendalnych”. Pod niektórymi widać natomiast lokalną policję katalońską, Mossos d‘Esquadra, która jednak tylko monitoruje sytuację.

Pod niektórymi z lokali tłum zgromadził się właśnie po to aby zablokować ewentualną interwencję funkcjonariuszy i uchronić je przed zamknięciem. Wzywały do tego władze regionu. Według informacji podawanych przez separatystyczne profile na Twitterze, tłumy zaczęły się gromadzić na trzy godziny przed otwarciem głosowania, co ma nastąpić o godzinie 9 czasu miejscowego. “Musiałam wstać wcześnie ponieważ mój kraj mnie potrzebuje” – Reuters cytuje Eulalię Espinal, 65-letnia emerytkę, stojącą pod jednym z przeznaczonych do głosowania lokali wraz ze 100 innymi osobami. Agencja podaje informacje o tym, że w mniejszych miejscowościach rolnicy przyjechali traktorami i otaczyli lokale referendalne by utrudnić działania sił porządkowych.

Nie wiadomo na ile władze regionu są gotowe do faktycznego przeprowadzenie referendum, które Sąd Najwyższy Hiszpanii uznał za nielegalne. Prokuratura Generalna doprowadziła do aresztowania kilku urzędników regionalnej administracji. Funkcjonariusze sił bezpieczeństwa wielokrotnie konfiskowali karty i urny do głosowania, obwieszczenia wyborcze i inne materiały do głosowania. Na polecenie władz zablokowana została też część stron internetowych promujących referendum. Madryt przejął też kontrolę nad wydawaniem środków z katalońskiego budżetu. W regionie znajdują się znaczne siły funkcjonariuszy Gwardii Obywatelskiej i policji z innych części Hiszpanii. Doszło już do niebezpiecznych konfrontacji między nimi a tłumami demonstrujących poparcie dla referendum. W Madrycie demonstrowały wczoraj, pod hasłami “Jestem Hiszpanem” i “Katalonia to Hiszpania”, tysiące przeciwników regionalnego referendum.

W sobotę hiszpańscy funkcjonariusze zajęli Katalońskie Centrum Technologii Telekomunikacyjnej i Informatycznej (CTTI), by uniemożliwić elektroniczne liczenie głosów oddanych w czasie referendum. Jednak z fotografii zamieszczanych na profilach powiązanych z katalońskimi separatystami wynika, że przynajmniej część lokali referendalnych jest gotowa do działania – wyposażona w karty do głosowania i inne niezbędna dokumenty.

 

 

reuters.com/twitter.com/kresy.pl