Z rąk sił zbrojnych Izraela zginął kolejny reporter. W południowej części Libanu zginął w Kamil Karaki pracujący dla lokalnej stacji telewizyjnej Al Manar.

Według informacji podanej przez tę telewizję, a przytoczonej przez turecką agencją informacyjna Anadolu, Karaki zginął w izraelskim ataku na jego rodzinne miasto Kantarę. Śmierć fotoreportera Al Manar nastąpił dzień po śmierci Hadiego al-Sajida, dziennikarza libańskiej telewizji AlMayadeen, który zginął w swoim domu na południu Libanu.

Izraelskie siły zbrojne od dawna oskarżane są o nieliczenie się z życiem dziennikarzy, a nawet celowe ich zabijanie. Dziennikarz Al Jazeery Ismail al-Ghoul i jego kamerzysta Rami al-Rifi zginęli w izraelskim ataku powietrznym w Strefie Gazy z końcem lipca. Władze Izraela traktują katarską telewizję jak wroga. Zakazano działania i emitowania jej produkcji na terytorium państwa syjonistycznego. Jednak armia izraelska zajęła kilka dni temu redakcję Al Jazeery w Ramallah, na palestyńskich terytoriach okupowanych.

W grudniu dziennikarz Samir Abudaka zginął w izraelskim uderzeniu w Chan Junus. Szef biura Al Jazeery w Gazie, Wail Dahduh, również został ranny w tym ataku. Żona, syn, córka i wnuk Daduha zginęli w październiku w izraelskim nalocie na obóz dla uchodźców w Nuseirat. W styczniu syn Dahduha, Hamza, który także był dziennikarzem Al Jazeera, zginął w izraelskim ataku rakietowym na Chan Junus.

Reporterka Al Jazeery Szirin Abu Akleh została w 2022 r. zastrzelona przez izraelskich żołnierzy. Kolejna – Rif Akil została w listopadzie zeszłego roku ranna w izraelskim ostrzale terytorium Libanu, także podczas wykonywania obowiązków służbowych.

Według wstępnych danych Komitetu Ochrony Dziennikarzy (CPJ) od rozpoczęcia wojny w Strefie Gazy 7 października zeszłego roku na Bliskim Wschodzie zginęło co ponad stu dziennikarzy i pracowników mediów.

aa.com.tr/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply