Tajwański okręt desantowy i chiński kuter rybacki zderzyły się w nocy na wodach międzynarodowych, twierdzą władze w Tajpej. Zdarzenie może zasotrzyć napięcia w Cieśninie Tajwańskiej.
Tajwański okręt desantowy, Chung Ho, zderzył się w czwartek z chińskim trawlerem Minlianyu 61756 krótko po północy, około 45 mil morskich (83 km) od portu Taichung na Tajwanie. O incydencie poinformowała marynarka wojenna władz w Tajpej, podała agencja informacyjna Reutera. Jej okręt doznał uszkodzeń, ale nie uniemożliwiło mu to kontynuowanie rejsu.
Marynarka wojenna władz w Tajpej podała, że w wyniku zderzenia ani żaden z jej marynarzy, ani żaden z chińskich rybaków nie odniósł obrażeń.
Jak podano w oświadczeniu, na prośbę Marynarki Wojennej, Administracja Straży Przybrzeżnej Tajwanu (CGA) wysłała na miejsce zdarzenia dwa statki patrolowe w celu zbadania sprawy, podał portal Focus Taiwan. Ta ostatnia wysłała na miejsce patrolowiec morski Tamsui i łódź patrolową PP-10080.
Uznawana przez niewielką grupę państw Republika Chińska na Tajwanie jest dziedzictwem chińskiej wojny domowej. Gdy nacjonalistyczny przywódca Chin Czang Kaj-szek przegrał walkę z komunistami Mao Zedonga, którzy 1 października 1949 proklamowali powstanie Chińskiej Republiki Ludowej, w grudniu tegoż roku roku resztki sił nacjonalistycznych ewakuowały się na Tajwan. Tam, korzystając z osłony USA, funkcjonowały one dalej jako Republika Chińska, początkowo ciesząca się międzynarodowym uznaniem.
W 1971 ChRL zajęła jej miejsce w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od tego czasu większość państw świata uznaje ją za jedyne państwo chińskie. Nawet wspierające tajwańskie struktury Stany Zjednoczone uznają formalną jedność państwowości chińskiej. Zarazem jednak Amerykanie w ostatnim okresie w coraz większym wspierają faktyczną polityczną niezależność władz w Tajpej.
W zeszłym roku bieżącym Amerykanie zorganizowali stałą obecność swoich oddziałów wojskowych na wyspie. Po raz pierwszy od dekad.
reuters.com/taiwannews.com.tw/focustaiwan.tw/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!