Reduta Dobrego Imienia podejmuje działania ws. skandalicznych słów niemieckiego przedsiębiorcy

Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom rozpoczęła działania antydyfamacyjne przeciwko Hansowi Guntherowi G., niemieckiemu prezesowi firmy z Kosakowa na Pomorzu, który, jak twierdził, chciałby postawić polskich pracowników pod ścianą i rozstrzelać.

Hans G. został nagrany z ukrycia przez jedną z pracownic pomorskiej firmy POS SYSTEM sp. z o. o. Mówił, że nienawidzi wszystkich Polaków i chciałby ich zabić. Nazywa siebie hitlerowcem, co ma być winą „tego kraju”.

Posłuchaj: Niemiecki szef firmy POS SYSTEM o Polakach: Zabiłbym ich wszystkich. Nienawidzę ich [+VIDEO]

Jak zaznacza prezes Reduty, Maciej Świrski firma G. mieści się nieopodal Wielkiej Piaśnicy, w której Niemcy popełnili pierwszą masową zbrodnię ludobójstwa podczas II wojny światowej. Jesienią 1939 zamordowali tam kilkanaście tysięcy Polaków.

„Niemiec G. mówi dziś o rozstrzeliwaniu Polaków. Mówi to w miejscu, gdzie nieopodal są masowe groby zamordowanych przez niemieckich oprawców z Selbstschutzu, często sąsiadów z tych samych miejscowości. Słowa G. są dobrze znane Polakom. To język niemieckich zbrodniarzy z lat 1939-45 żywcem przeniesiony do naszych czasów. Język pełen nienawiści i rasistowskiej pogardy dla Polaków. To język morderców z SS, Selbstschutzu, Feldgendarmerie i Wehrmachtu”– pisze w specjalnym oświadczeniu Świrski.

„Nie zamierzamy tolerować dłużej antypolskiej pogardy na ziemi, w której spoczywają ofiary Niemców”– dodał. Zapowiedział, że Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom podejmie wszelkie starania, by Niemiec odpowiedział za mowę nienawiści skierowaną do Polaków.

wPolityce.pl / Kresy.pl