Rakiety uderzyły w amerykańską bazę w Iraku

Dwie rakiety spadły w irackiej bazie lotniczej Ain al-Asad, w której stacjonują siły amerykańskie i inne siły międzynarodowe, poinformowały we wtorek Reutersa dwa źródła bezpieczeństwa.

Jak przekazała we wtorek agencja prasowa Reuters, dwie rakiety spadły w irackiej bazie lotniczej Ain al-Asad, w której stacjonują siły amerykańskie i inne siły międzynarodowe. Jedno ze źródeł podało, że rakiety były duże, a wyrzutnię rakiet znaleziono około 50 km na południowy wschód od bazy.

Izrael zgodził się odłożyć inwazję na Strefę Gazy, aby umożliwić Stanom Zjednoczonym rozmieszczenie tarczy antyrakietowej w regionie, twierdzi Wall Street Journal. W raporcie wskazano, że Izrael na razie zaakceptował prośbę USA o ustawienie swojej obrony powietrznej przed przewidywaną operacją naziemną, powołując się na urzędników amerykańskich i izraelskich.

Według gazety amerykańscy urzędnicy przekonali Izrael, aby opóźnił inwazję do czasu rozmieszczenia systemów obrony powietrznej, potencjalnie do końca tego tygodnia.

W raporcie wskazano, że Pentagon pilnie pracuje nad wysłaniem prawie 12 systemów obrony powietrznej do miejsc, w których stacjonują wojska amerykańskie, w tym do Iraku, Syrii, Kuwejtu, Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, aby chronić je przed rakietami i rakietami.

Według urzędników, poza względami wojskowymi, Izrael rozważa plany dostarczenia pomocy humanitarnej ludności cywilnej w Gazie oraz wysiłki dyplomatyczne mające na celu uwolnienie większej liczby zakładników przetrzymywanych przez Hamas.

W raporcie stwierdzono, że urzędnicy wojskowi USA wyrazili poważne obawy o bezpieczeństwo amerykańskich żołnierzy, wierząc, że różne grupy bojowników mogą obrać za cel siły amerykańskie, gdy rozpocznie się wtargnięcie naziemne.

W odpowiedzi na niedawne ataki na wojska amerykańskie w regionie Stany Zjednoczone wyślą na Bliski Wschód systemem obrony antyrakietowej THAAD i dodatkowe bataliony systemu rakietowego Patriot.

„Po szczegółowych rozmowach z prezydentem Bidenem na temat niedawnej eskalacji działań Iranu i jego sił zastępczych w całym regionie Bliskiego Wschodu poleciłem dziś podjęcie szeregu dodatkowych kroków w celu dalszego wzmocnienia stanowiska Departamentu Obrony w regionie” – napisano w oświadczeniu.

Austin powiedział, że rozmieszcza dodatkowe oddziały zgodnie z rozkazami przygotowania do rozmieszczenia, ale nie powiedział, ilu. Pentagon postawił już około 2000 żołnierzy w stanie podwyższonej gotowości na wypadek konieczności ich rozmieszczenia w regionie. „Te kroki wzmocnią regionalne wysiłki odstraszania, zwiększą ochronę sił amerykańskich w regionie i pomogą w obronie Izraela” – dodał Austin.

Biały Dom oświadczył, że „obecne zawieszenie broni tak naprawdę przynosi korzyść tylko Hamasowi”.

Podczas konferencji prasowej John Kirby dodał: „Nie mam dziś zbyt wielu postępów na żadnym froncie, z którymi mógłbym rozmawiać. Niestety, nie wjechało już więcej ciężarówek. I znowu nie zapewniliśmy ludziom przejazdu, ale oczywiście pracujemy nad tym bardzo, bardzo ciężko, podobnie jak nad sprawą zakładników. Nie ma więc zbyt wiele do powiedzenia na ten temat”.

Kresy.pl/Reuters