Trzech mężczyzn usłyszało dziś zarzuty w związku z wydarzeniami podczas sobotniej manifestacji w Radomiu. Według policji, dopuścili się pobicia działacza KOD. Jak ustaliliśmy, wśród zatrzymanych jest działacz Młodzieży Wszechpolskiej.

Rzeczniczka mazowieckiej policji nadkom. Alicja Śledziona poinformowała we wtorek PAP, że trzech mężczyzn usłyszało zarzuty w związku z pobiciem działacza KOD na manifestacji w Radomiu. Jak dodała, ich tożsamość ustalono na podstawie zapisów wideo.

CZYTAJ TAKŻE: Rzecznik MW: w Radomiu KOD-owcy chcieli użyć wobec nas siły, nasi działacze musieli się bronić

W tej chwili wszyscy trzej są zatrzymani. Jeszcze dziś do prokuratury ma trafić wniosek o zastosowanie wobec nich „odpowiednich środków zapobiegawczych”. Jak poinformowała nas nadkom. Śledziona, zatrzymanym postawiono zarzuty z art. 158 par. 1 kodeksu karnego, czyli udziału w bójce lub pobiciu, m.in. z narażeniem człowieka na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 3.

“Nasi ludzie bronili człowieka atakowanego przez KOD”

W rozmowie z Kresami.pl rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Pławski potwierdził, że wśród zatrzymanych jest działacz MW, a także dwie inne niezrzeszone osoby, które dołączyły do manifestacji.

– Raz jeszcze podkreślamy, że nasi ludzie wrócili bronić człowieka, który był atakowany przez przedstawicieli KOD, co zresztą widać na nagraniach – powiedział Pławski. Jego zdaniem, liberalno-lewicowe media próbują zrobić z całej sytuacji swego rodzaju „proces polityczny”. – Ponoć w ciągu 1-2 dni KOD zebrał ze swojej strony 10 świadków zdarzenia, potwierdzających ich wersję – powiedział dodając, że jest to mało prawdopodobne.

PRZECZYTAJ I ZOBACZ: Młodzież Wszechpolska: KOD przetrzymywało jednego z naszych [+VIDEO]

– Uważamy, że w razie procesu zdołamy udowodnić, że koledzy najzwyczajniej bronili uczestnika kontrmanifestacji i nie zrobili niczego złego – zaznacza Pławski.

W sieci pojawiło się szereg nagrań z incydentu. Na jednym z nich, pokazującym początek zajścia widać, jak po odejściu głównej grupy Młodzieży Wszechpolskiej młody mężczyzna próbuje nieskutecznie wyrwać działacze KOD flagę tej organizacji. Szarpany przez kodowców zaczął uciekać.

Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej zaznaczają, że uczestnicy kontrmanifestacji nie dążyli do konfrontacji z pikietą KOD. Według szefa MW Radom, Adama Szabelaka, odchodzący z pikiety wszechpolacy w pewnym momencie zauważyli, że jedna z osób która została z tyłu jest szarpana przez kodowców i ruszyli jej na ratunek. Szabelak zwracał uwagę, że osoba ta nie jest członkiem Młodzieży Wszechpolskiej, ale dołączyła do pikiety. Dodał, że ów młody mężczyzna został również kopnięty i, czego nie widać na nagraniach, duszony w bramie.

Ponadto, we wtorek komendant miejski policji w Radomiu, nadinsp. Piotr Kostkiewicz, został odwołany ze stanowisko. Według informacji przekazanych przez policję, w związku z sobotnimi wydarzeniami Komendant Wojewódzki Policji z siedzibą w Radomiu nakazał przeprowadzenie kontroli w KMP w Radomiu. Ma ona sprawdzić, w jaki sposób zabezpieczono zgromadzenia, zgłoszone na 24 czerwca. Ponadto, w poniedziałek czynności kontrolne podjęło Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji.

Później RMF FM poinformowało, że zarzuty usłyszały także dwie osoby, które zakłócały marsz KOD. Łącznie policja zidentyfikowała dziewięć osób związanych ze środowiskiem narodowców.

Zebrra.tv / PAP / rmf24.pl / Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply