Rada Najwyższa Ukrainy o eurointegracji

Wrzesień i październik mają być w ukraińskiej Radzie Najwyższej okresem przygotowań do listopadowego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Władze i opozycja liczą na podpisanie wtedy umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Bruksela stawia jednak kilka warunków. Jednym z nich jest wprowadzenie odpowiednich zmian prawnych. Jak podkreśla lider opozycji Arsenij Jaceniuk, czasu zostało niewiele, 4 tygodnie plenarne.
Przewodniczący Rady Najwyższej Wołodymyr Rybak liczy na to, że odpowiednie ustawy znajdą poparcie w parlamencie. Wspólnie będą głosować opozycja i część rządzącej większości. Jest to konieczne ponieważ wiadomo już, że działający wspólnie z władzami komuniści, jak i prorosyjscy deputowani w Partii Regionów nie poprą ustaw zbliżających Ukrainę do standardów Unii Europejskiej. Ustawy powinny zostać przyjęte do końca października.
Aby podpisać w listopadzie umowę stowarzyszeniową, władze muszą rozwiązać jeszcze kwestię Julii Tymoszenko. Rozmawiają o tym obecnie w Kijowie przedstawiciele Parlamentu Europejskiego Pat Cox i Aleksander Kwaśniewski. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest wydanie Julii Tymoszenko pozwolenia na leczenie za granicą.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply