Przewodniczący NATO: Odstraszanie, obrona i dialog z Rosją

W piątek w Brukseli odbyła się narada szefów dyplomacji państw NATO podczas której dyskutowano na temat wzmocnienia systemów obrony przed atakami hybrydowymi, w tym cybernetycznymi.

Szef NATO Jens Stoltenberg powiedział: Zgodziliśmy się, że silne odstraszanie i obrona, połączone z rzeczowym dialogiem to właściwa polityka wobec Rosji.

Stoltenberg oświadczył, że NATO chce pracować nad wzmocnieniem obrony przed agresywnymi działaniami w cyberprzestrzeni. Chociaż nie wiążą się one artykułem 5. traktatu NATO o obowiązku kolektywnej obrony to Sojusz od kilku lat współdziała w tej dziedzinie.

CZYTAJ TAKŻE: Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego twierdzi, że Rosja może użyć broni atomowej

Poruszony został również temat reformy struktur dowódczych NATO. Kraje sojuszu w lutym zgodziły się na stworzenie nowego dowództwa atlantyckiego (najprawdopodobniej w Stanach Zjednoczonych), a także dowództwa logistycznego (najprawdopodobniej między Kolonią a Bonn). W wypadku konfliktu z Rosją te dowództwa miałyby być odpowiedzialne za logistykę, zabezpieczenie szybkiego przerzutu dodatkowych wojsk sojuszniczych na wschód, a także przez Atlantyk z Stanów Zjednoczonych i Kanady. Wciąż negocjowane jest stworzenie dwóch kolejnych, niższych rangą, dowództw na szczeblu armii. Polska chciałaby, by jedno z nich powstało w Szczecinie.

Nowe dowództwo w Polsce miałoby wzmocnić obecność Sojuszu na wschodniej flance, jednak polska dyplomacja nie jest pewna czy to się to przeforsować. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta na szczycie NATO w lipcu, a wcześniej będzie dyskutowana przez ministrów obrony w czerwcu w Brukseli.

W tej sprawie mieszają się potrzeby wojskowe z polityką. Niestety, Polska nie ma teraz dużych zdolności koalicyjnych. Nie widać jej zabiegów o wsparcie przykładowo u krajów bałtyckich. To kraje niewielkie, ale pomogłoby Szczecinowi, gdyby Estonia, Litwa, Łotwa regularnie deklarowały, że dobrze byłoby mieć nową kwaterę w poradzieckiej Europie, czyli w Polsce – powiedział anonimowy rozmówca Deutsche Welle w brukselskiej kwaterze Sojuszu.

Kresy.pl / interia.pl / dw.com