Prezydent Wołodymyr Zełenski  poprosił Polskę o dostarczenie kolejnych samolotów typu MiG.”Ukraina naprawdę potrzebuje polskich samolotów MiG i zestrzelenia przez Polskę rosyjskich rakiet nad zachodnimi regionami”.

Wołodymy Zełenski podczas forum “Ukraina 2024. Niepodległość” zwrócił się w stronę Polski. Poprosił o dostarczenie kolejnych samolotów typu MiG, informuje Ukrinform. Prezydent powiedział, że “Ukraina naprawdę potrzebuje polskich samolotów i zestrzelenia rosyjskich rakiet”.

Zełenski uważa, że Polska zmniejszyła swoje zainteresowanie ukraińskim potencjałem obronnym. Dodał, że Warszawa przekazała Kijowowi to co mogła, ale może posiadać jeszcze pewne zasoby, które może przekazać sąsiadowi.

„Dzisiaj uwaga strony polskiej na nasze zdolności obronne nieco zmalała.. Mam na myśli, że Polska prawdopodobnie dała, co mogła, i pewnie jest jeszcze coś, co w Polsce zostało. Podnoszę jedno pytanie… Jest konkretne pytanie: naprawdę potrzebujemy waszych MiG-ów, waszych samolotów” –  mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Polityk podkreślił, że polskie myśliwce są dobrze wyposażone, a Ukraina nie będzie tracić czasu na szkolenie pilotów, ponieważ znają te maszyny.

Czytaj: Doniesienia o ukraińskim ataku na rosyjski obwód biełgorodzki

„Podnosiłem tę kwestię z Andrzejem i premierem Tuskiem. Podnosiliśmy ją na wszystkich szczeblach. Niestety, nie ma jeszcze pozytywnej decyzji” – powiedział prezydent Ukrainy.

Zełenski powiedział również, że  Polska była ważnym głosem w kwestii decyzji o zestrzeleniu rosyjskich rakiet nad Ukrainą, przynajmniej nad jej zachodnią częścią, i tych pocisków, które zmierzały w kierunku Polski.

„Dużo o tym rozmawialiśmy i potrzebujemy, jak rozumiem, wsparcia kilku krajów. Polska … waha się, czy zostać sama z tą decyzją. Chce wsparcia innych krajów w NATO. Myślę, że doprowadziłoby to do pozytywnej decyzji Rumunii” – prezydent Ukrainy  Wołodymyr Zełenski.

Warto przypomnieć, że prezydent Duda w wywiadzie z Arletą Bojke z Kanału Zero podał, że od początku wojny rosyjsko-ukraińskiej Polska przekazała Ukrainie 3,3 proc. PKB (około 100 mld zł).

„W sumie daliśmy Ukrainie prawie 400 czołgów. Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko różnego rodzaju pojazdy służące do walki, daliśmy prawie 1000 sztuk ciężkiego sprzętu. Poczynając od czołgów T-72, PT-91 »Twardy«, Leopardów, poprzez różnego rodzaju transportery opancerzone i bojowe wozy piechoty, »Rosomaki«, armatohaubice Krab, wyrzutnie rakiet, które mieliśmy jeszcze na stanie, 10 samolotów MiG-29, 10 śmigłowców” – wymieniał Andrzej Duda.

Prezydent wyliczył, że sama pomoc wojskowa kosztowała 12 mld zł, resztę stanowiło wsparcie humanitarne.

„Naprawdę dużo tego sprzętu daliśmy Ukrainie. Jak na nasze możliwości sumaryczna pomoc dla Ukrainy, militarna i humanitarna […] to jest 3,3 proc. naszego PKB, około 100 mld złotych, więc to są naprawdę potężne kwoty. 12 miliardów samej pomocy militarnej. Naprawdę myśmy dużo Ukrainie dali jak na nasze możliwości. Zachowaliśmy się jak dobry sąsiad i to jest na Ukrainie doceniane” – mówił prezydent.

ukrinform.net/Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    “Naprawdę myśmy dużo Ukrainie dali jak na nasze możliwości. Zachowaliśmy się jak dobry sąsiad i to jest na Ukrainie doceniane” – mówił prezydent.” – Ależ oczywiście. Wszyscy bardzo dobrze widzą jak to jest “doceniane na Ukrainie” szczególnie w kwestii wydania przez władze Ukrainy pozwolenia na poszukiwania, ekshumacje i ponowne pochówki ofiar niewyobrażalnie bestialskiego ludobójstwa oraz w kwestii oficjalnej gloryfikacji jego sprawców.