Podczas obchodów Święta Wojska Polskiego prezydent Andrzej Duda zwrócił się do żołnierzy, dziękując im za ich służbę Ojczyźnie.

„Ogromnie się cieszę, że dziś naszej wielkiej rocznicy i wielkiej radości. Radosne święto zwycięstwa Polski – 95 lat od wielkiej Bitwy Warszawskiej, w której polscy żołnierze razem, mężnie, niezależnie od pochodzenia odparli nawałę bolszewicką na Polskę i Europę”– powiedział Andrzej Duda.

„Wy, polscy żołnierze, jesteście spadkobiercami swoich pradziadków, dziadków, który w tej wielkiej bitwie brali udział. Którzy wezwani przez Marszałka Piłsudskiego, przez Wincentego Witosa poszli na front i zwyciężyli. To wielkie zobowiązanie do służby Polsce, do wiernego prowadzenia spraw naszego kraju, do tego, by bronić rodaków, obywateli, a gdy trzeba walczyć „za wolność waszą i naszą””– zaznaczył prezydent.

„Żołnierze, składając wam najlepsze życzenia w dniu waszego święta, dziękuję wam serdecznie za dotychczasową, wspaniałą za służbę Ojczyźnie. Wy pokazujecie wielkość Polski. Wszyscy jesteśmy z Was ogromnie dumni. Z dumą patrzą na Was młodsze pokolenia Polaków i Polek, którzy gdy zakończycie służbę, zajmą wasze miejsca i dalej będą nieśli dumę polskiego oręża”– mówił prezydent. Zaznaczył również, że należy modernizować polską armię i wzmacniać bezpieczeństwo Polski, a także podkreślił znaczenie współpracy z „naszymi sojusznikami, gwarantami bezpieczeństwa”. Złożył również hołd wszystkim polskim żołnierzom, którzy polegli za niepodległą Polskę oraz wszystkim, którzy walczyli o wolną Polskę, także w czasach „Solidarności”. „Składam im wszystkim głęboki ukłon”– powiedział prezydent Duda.

„Chcę żołnierzom powiedzieć: będę czynił wszystko, abyście i wy i wasze rodziny mieli poczucie, że Ojczyzna tak was kocha, jak wy ją kochacie. Że możecie jej służyć, nie martwiąc się o swój przyszły los, byt, o byt waszych rodzin”– powiedział prezydent. Podziękował również żołnierzom, gościom oraz organizatorom wszystkich patriotycznych uroczystości w całej Polsce, za to, że zapraszają na nie weteranów, umacniając tym poczucie wspólnoty i jednocząc Polaków wokół ważnych wartości. „Szukamy tego co wspólne, co dla nas ważne. Odbudowa wspólnoty to jedno z naszych ważnych zadań. Dziękuję, ze dziś jest ono tak pięknie realizowane”– dodał.

„Polska jest piękna. Staje się coraz silniejsza. Chciałbym, abyśmy mieli państwo, które umie bronić słabszych i nie musi bać się silnych. To nie tylko zadanie polskich żołnierzy, ale także polskiego prezydenta i władz Rzeczpospolitej. Z tego miejsca deklaruję, że to zadanie będę wypełniał ze wszystkich sił” – zapewnił prezydent.

Wcześniej Andrzej Duda złożył wieniec przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze, po czym udał się do Katedry Polowej WP, gdzie odprawiona została uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny i Wojska Polskiego. Następnie złożył wieniec na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza oraz przed pomnikiem marszałka Piłsudskiego.

tvp.info / wpolityce.pl / Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • etcetera
      etcetera :

      Właściwie wyręczył mnie” jerzyjj” – nie widziałem komentarzy (adblock zablokował java) nim zdecydowałem udzielić się.
      “eventus” hmm – brzmi tymczasowo, czy może hejtrowo? Prezydent, który wykrzykuje – pominę, (przerwa) i wszystkim .. [on] dziękuje – ZA CO!? Och losie! A tylu naiwnych uwierzyło w gadanie.

    • zan
      zan :

      Niemiecki agent Piłsudski przywłaszczył sobie sukces gen. Rozwadowskiego. Gen. Rozwadowski został przez bandę piłsudczyków uwięziony, a następnie zamordowany. Piłsudczykowska banda w 1939 osiągnęła rekord w szybkości spierdalania z kraju, gdy porzuceni żołnierze walczyli z Niemcami. Powoływanie się na piłsudczyków to jawny dowód kim jest Duda. Oczywiście Duda pochodzący z Unii Wolności, a teraz z PIS – będzie kreował bydlaka Piłsudskiego na polskiego patriotę. Tak się robi z narodu gówno. Przemilcza bohaterów, idealizuje osobników typu Wałęsa/Piłsudski. Oczywiście teksty Dudy nie różnią się niczym od tekstów Komorowskiego. Te zdania równie dobrze mógł powiedzieć Komorowski. Duda – mąż kobiety, której ojciec pisał antypolskie wiersze, uczestnik obrad Knessetu w Polsce, głosujący przeciw uznaniu Palestyny. Szalom!

      • zan
        zan :

        Za obrazę Piłsudskiego były w II RP surowe kary. Później panował kult osoby Rydza Śmigłego – mistrza w sprincie na kierunek rumuński. Polakom wyprano mózgi w II RP, a potem PRL zrobił swoje. W PRL nie poważano piłsudczyków, więc polska bieda umysłowa wyszła z założenia, że piłsudczycy to coś fajnego i na przekór komuchom chwaliła karłów II RP – kraju zarządzanego FATALNIE, zwiększajćego przez 20 lecie dystans do przemysłu III Rzeszy, np. w produkcji prądu.

  1. jerzyjj
    jerzyjj :

    ŚMIECHU WARTE MOTTO !!!
    …,,najcenniejsze w każdej defiladzie prowadzonej już tradycyjną trasą jest możliwość przedefilowania bezpośrednio przed Ambasadą Federacji Rosyjskiej, co ma istotne wizerunkowe znaczenie i stanowi jakąś tam formułę nadania komunikatu o takiej, a nie innej treści.”

    Pohukiwania aktorów polskiej sceny politycznej tyle są warte, co klaskania klakierów w teatrze. Wojska polskie i krajów bałtyckich nie są w stanie obronić swoich krajów. Polska praktycznie nie ma armii, te leopardy kupione od Niemiec z dwoma pociskami z lat 70. są dobre na defilady, ale nie do walki, podobnie jak i 20 000 czynnych żołnierzy.

    Mamy MON, ale nie mamy armii, już nie mamy, jest korpus ekspedycyjny!
    Umiłowani w zimnym piwie, kondycja militarno gospodarcza i nasze sojusze nie gwarantują nam niczego!
    NATO, „nie będzie umierać za Gdańsk!”
    Armię i przemysł obronny, Polska miała, to czas przeszły, dokonany!
    Polecam dwie publikacje, najpierw to:
    „Victory, czyli zwycięstwo” Peter Schweizer.
    Z niej dowiecie się(jesli macie jeszcze szare komorki), dlaczego jest jak jest w kraju nad Wisłą.
    Jak była w tworzeniu tego bajzlu rola wadowickiego pastucha i jego świty,
    kto i w jakim celu powołał KOR i Solidarność.
    Trwa to już ponad 20 lat i co z tego wynikło?
    Bieda, niebotyczny dług, bezdomność, bezrobocie, wyzbycie się podstaw bytu, majątku. Pochodną takiego stanu jest kondycja czegoś, co kiedyś nazywało się armią.
    Pisze o tym komandor Artur Bilski w “Polska Armia Na Posyłki”.
    A teraz, przejdźmy do czasu “niewoli”.
    Jako naród, zaczynaliśmy z takim “dorobkiem”.

    https://www.youtube.com/watch?v=_svAHZHE1uA

    Po dwudziestu latach od końca wojny było tak.
    Większość, podkreślam, większość sprzętu, nie wszystek, wyprodukowana w kraju,
    zaprojektowana przez polskiego konstruktora, wykonana przez polskiego robotnika
    w POLSKICH fabrykach!
    Malkontentom przypominam, działo się to prawie pół wieku temu!

    PATRZ DEFILADA TYSIĄCLECIA…

    Czas współczesny i coś, co bezzasadnie nazywane jest armią.
    Oni nawet maszerować nie potrafią, że o sprzęcie nie wspomnę!

    PATRZ ,,DEFILADA” 2007 roku I i II część…

    Czas oszołomów, korowsko solidarnościowego chowu,
    to też ponad dwadzieścia lat i co Wy na to?
    Przykre w tym wszystkim jest to, że żelazny kanclerz miał rację.
    ———————————————-
    DLA PORÓWNANIA:
    SIŁY ZBROJNE BANGLADESZU JEDNEGO Z NAJBIEDNIESZYCH PAŃSTW ŚWIATA !!!—-MARYNARKA WOJENNA: 58 Okrętów obrony przybrzeża, 8 Fregat, 6 Korwet, 5 Okrętów przeciwminowych—-SIŁY POWIETRZNE: 52 myśliwce, 54 samoloty transportowe, 45 samolotów szkolno-bojowych, 52 śmigłowce—SIŁY LĄDOWE: 169 czołgów, 300 opancerzonych pojazdów bojowych oraz 50 zestawów altyleryjskich, 400 tys, żołnierzy zawodowych, 2,3 mln rezerwistów. Roczny budżet Armii to 4,3 miliarda $. —-I gdzie jest Polska przy jednym z najbiedniejszych Państw Świata !?!?!?! Może podpowiem——-w czarnej bangladeskiej D…E !!!!!

    • wlkp
      wlkp :

      z tym Bangladeszem to popłynąłeś – nie weryfikując tych danych – jak podzielisz ten budżet na miesiące i ilość żołnierzy to wychodzi 830 USD miesięcznie na żołnierza … a gdzie sprzęt, amunicja, utrzymanie baz, koszarów itd. – to jest jakaś fikcja – i to totalna !!!

    • tomlee
      tomlee :

      Pieprzysz waść aż smutno. Nie wiem co Cię boli, ale chyba myślenie. Rozumiem, że w święto Wojska Polskiego prezydent powinien palnąć przemowę jaką to mamy kijową armię a wojsko trzymać na zapleczu, by ludzie nie mieli niczego z tego święta. Co więcej, pod żądnym pozorem nie irytować moskali. Stary- bredzisz jak popaprany.

      Owszem armia nie jest w dobrym stanie, ale nie jest też w tragicznym. W parę lat da się ją dostosować do takiej formy, by wybić z głowy pomysły jakichkolwiek rozwiązań siłowych. Może nie idzie to w takim tempie jakby się oczekiwało, ale idzie. Póki co mamy jeszcze zapas czasu zanim moskale ogarną się z kozakami.

      Przypomnę, że to jest święto- państwowe. Defilady w całym kraju to świetna okazja by pogadać z żołnierzami i poznać ich opinię i problemy. Kontakt z obywatelami i z tego co widziałem, pozytywnie odbierane i przez wojaków i przez cywili. Nie wiem jakim trzeba być rusofilskim cepem by uważać taką imprezę za złą i walić hejtem w prezydenta za to, że nic nie robi w opcji, kiedy jest ledwo po zaprzysiężeniu.

      Ma nadzieję, że defilady będą regularnie robione i o pod ruską ambasadą (o ile ruskich z niej nie wywalą za niepłacenie rachunków).