Kamiński wyjaśnia Niemcom heroizm Polaków ratujących Żydów podczas drugiej wojny światowej

Łukasz Kamiński w artukule jaki napisał dla Frankfurter Allgemeine Zeitung odniósł się do zarzutów jakie w tej gazecie pojawiły się po otwarciu Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej. Niemiecki dziennikarz sugerując, że postawa chroniącej Żydów rodziny Ulmów była wyjątkiem, chciał dowieść, że Polacy nie robili wszystkiego aby zapobiec Holokaustowi. Dodał także, że otwarcie muzeum było partyjną imprezą polityków PiS.

Prezes IPN stwierdza, że postawa taka była heroiczna, a taka nigdy nie jest niczym powszechnym. W artykule uświadamia czytelnikom, że Niemcy karały śmiercią osoby które ukrywały Żydów. Przypomniał o okrucieństwie niemieckiej okpuacji w Polsce cytując Hansa Franka: “W Pradze np. wywieszono wielkie czerwone plakaty podające do wiadomości, że tego dnia rozstrzelano 7 Czechów. Powiedziałem sobie wtedy: Gdybym chciał przeznaczyć po jednym plakacie na każdych siedmiu rozstrzelanych Polaków, wówczas wszystkie lasy polskie razem wzięte nie wystarczyłyby na wyprodukowanie dostatecznej ilości papieru.”

Dodakowo Kamiński przypomina o łapankach, pacyfikacjach wsi, wywozie na roboty przymusowe i o innych haniebnych działaniach. Konkludując swój wywód prezes IPN stwierdza, że Instytut nie realizuje zamówień politycznych, jak jest to sugerowane w niemieckich mediach, a chce budować jasne przykłady dla przyszłych pokoleń: “Uważamy, że jest to naszym podstawowym obowiązkiem wobec bohaterów, którzy ryzykując własnym życiem zasłużyli na to, by ich imiona zostały zapisane w pamięci potomnych.”

Na samym końcu przypomina, że chociaż polska walka z okupantem była bezporównania większa niż niemiecki ruch antynazistowski, to jednak zdecydowanie dużo więcej pisze się o tym ostanim.

kresy.pl / wpolityce.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    W pełni zgadzam się z twierdzeniem,że polscy bohaterzy ryzykując własnym życiem zasłużyli się nato, by ich imiona zostały zapisane w pamięci potomnych.Dotyczy to również niewdzięcznych parchów,dla których szlachetni Polacy narażali swe i swych rodzin życie.Jednak ponad tymi polsko-parchackimi resentymentami dominuje niewyobrażalna,ludobójcza zbrodniczość,bezczelnego teutoństwa niemieckiego winnego wszystkich nieszczęństw w Europie.