“Przez lata żart, że skradzionego Niemcowi auta trzeba szukać w polskim garażu mocno tracił jednak na aktualności. Do teraz, gdy postanowiono przypomnieć, że złodziejstwo dla wielu uchodzi na Wschodzie za najlepszy styl życia” – czytamy na portalu Tomasza Lisa.

Tak wielu kradzieży nie było w Niemczech od początku lat 90-tych. Od czasów, gdy upadek muru berlińskiego sprawił, że już prawie nic nie mogło zatrzymać złodziei zza Odry. To dlatego Niemcy tak bardzo obawiali się wejścia Polski do strefy Schengen, przez co znikała ostatnia szansa, by zatrzymać przestępców na granicach. Przez lata żart, że skradzionego Niemcowi auta trzeba szukać w polskim garażu mocno tracił jednak na aktualności. Do teraz, gdy postanowiono przypomnieć, że złodziejstwo dla wielu uchodzi na Wschodzie za najlepszy styl życia” – napisał Jakub Noch.

W tekscie nie odnajdujemy jednak informacji o tym ilu Polaków zostało pociągniętych do odpowiedzialności za kradzieże na terenie Niemiec. Z tekstu dowiadujemy się jedynie, że wzrasta liczba kradzieży w Niemczech – “Już w ubiegłym roku niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało szokujące dane, z których wynikało, że tak wielu złodziei nie grasowało po RFN od 15 lat. Najnowsze dane przedstawione przez resort Thomasa de Maizière są jeszcze bardziej zatrważające. W ciągu roku odsetek kradzieży dokonywanych w Niemczech wzrósł prawie o 10 proc“. Autor dodaje też, że prawdopodobieństwo, iż zostanie się okradzionym jest tak duże jak 25 lat temu – “Co oznacza, że prawdopodobieństwo, iż niemieckie domy zostaną ograbione jest już tak duże, jak ćwierć wieku temu, gdy nacje uwolnione zza żelaznej kurtyny grasowały “na własną rękę odbierając reparacje“.

naTemat.pl / kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Sam nie marnuje sobie czasu na takie gnidy jak Tomasz L. (mam nadzieję, że wkrótce w mediach tak będzie się o nim powszechnie mówić). Dlatego tym bardziej jestem wdzięczny redakcji Kresy.pl za wynajdywanie dla nas takich “kwiatków” (chciało by sie powiedzieć wyłowionych z szmba gówienek) – przepraszam za porównanie, ale chyba adekwatne. Mam nadzieję, że w Polsce przwrócona zostanie kara śmierci i ten skurwysyn będzie jednym z pierwszych który zawiśnie obok Tuska, Michnika, Kwaśniewskiego i Balcerowicza.