Zdaniem ukraińskiego prezydenta Ukraina musi odbudować swoją marynarkę wojenną. Informację tę przekazał Światosław Cehołko, sekretarz prasowy Petro Poroszenki.
„Poroszenko: musimy stworzyć marynarkę wojenną tak, jak stworzyliśmy naszą armię od zera” – napisał na Twitterze Cehołko. Dodał, że zdaniem prezydenta Ukrainy budowa nowych okrętów jest priorytetem w tej kwestii, zaś flota wojenna „powinna być nowoczesna i kompatybilna z okrętami krajów NATO”.
Ukraina utraciła znaczną część swojej floty wojennej w Marcu ubiegłego roku, kiedy 51 okrętów stacjonujących na Krymie zostało przejętych przez Rosjan. Na ich stronę przeszła także większość personelu, liczącego około 12 tys. ludzi. Obecnie ukraińska marynarka wojenna składa się z zaledwie 11 okrętów, w tym jednej nowoczesnej fregaty i mniejszych jednostek, w tym czterech korwet. Stacjonują one obecnie w Odessie.
Fregata “Hetman Sahajdaczny”. Fot. army.unian.net
Kuter artyleryjski “Skadowsk”. Fot. wikimedia.org
Unian.info / Kresy.pl
Oni chyba biorą narkotyki. Jakie tworzenie armii od zera – kiedy oni od zera stworzyli armię? Jaka flota od zera, za jakie pieniądze i po co w obecnych warunkach. Naćpał się i loguje na twittera.
Mniej więcej rok wstecz minister obrony Kowal oświadczył wzywającym do ataku na wroga
zbaraniałym posłom ,że armia posiada na tą chwilę ok. 6 tysięcy żołnierzy ,których można posłać na
poligon przyjmując ,że nie zrobią sobie krzywdy ,ale do walki nie są gotowi.
tagore