Premier Republiki Krymu, która przez władze w Moskwie jest uznawana jako podmiot Federacji Rosyjskiej, odniósł się do słów nowego prezydenta Ukrainy dotyczących statusu półwyspu.

Pełniący obowiązki premiera Republiki Krym Siergiej Aksjonow zaznaczył, że wyjście Krymu ze składu Ukrainy jest nieodwracalne. “Krym nigdy nie będzie już ukraiński. Jest to bez wątpienia zamknięty rozdział” – powiedział Aksjonow.

Po złożeniu przysięgi prezydenckiej Poroszenko wypowiedział się o statusie Krymu:

“Krym był, jest i będzie ukraiński. I wczoraj twardo oświadczyłem to rosyjskiemu kierownictwu podczas uroczystości w Normandii” – oznajmił ukraiński prezydent.

onet.pl/Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • alexmich
      alexmich :

      Spokojnie Panie vanderBrook. Ludzie którzy nie rozmieniają, że krajem multinarodowym religijnym i kulturowym. Można rządzić tylko i wyłącznie z poszanowaniem i wzajemną akceptacja wszystkich podmiotów, niedługo pozostanie pod władzą ścisłe centrum Ukrainy z Kijowem. A tak właściwie to co ja pisze. Jakiej “Ukrainy”?!! Nie ma i nie było takiej krainy geograficznej. To słowo pochodzi, ze staropolskiego i powinniśmy odstąpić od tego archaizmu. Piszmy w języku współczesnym: Już niedługo z POGRANICZA, postanie małe, biedne i nieistotne państewko w okolicach Kijowa.

  1. mapa
    mapa :

    “Krym był, jest i będzie ukraiński. ”

    Prezydentura zaczyna się od propagandy i kłamstwa. Kiedy Krym był Ukraiński? Od prezentu Chruszczowa, czy od rozpadu sowietów? Ukraiński, czyli związany historycznie, kulturowo i etnicznie z Ukrainą? To ilu Ukraińców żyło na Krymie?

    Nie był, nie jest i wszystko na to wskazuje, że nie będzie.