Szumowski: wybory w tradycyjnej formie najwcześniej za dwa lata

Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował w piątek na briefingu prasowym, że przekazał premierowi Morawieckiemu swoje rekomendacje dotyczące wyborów prezydenckich. W opinii Szumowskiego przeprowadzenie wyborów tradycyjnych w sposób bezpieczny będzie możliwe “najwcześniej za dwa lata”. Minister zdrowia nie widzi natomiast przeciwwskazań medycznych dla wyborów korespondencyjnych.

Szumowski powtórzył opinię, którą dzielił się już w środę, że epidemia koronawirusa będzie trwała przez najbliższe miesiące, “prawdopodobnie przez 1,5 roku”, dopóki nie pojawi się szczepionka. Jak mówił, opracowanie szczepionki może zająć co najmniej kilkanaście miesięcy. “W związku z tym moje rekomendacje przeprowadzenia wyborów prezydenckich w tradycyjnej formie, gdzie wszyscy idziemy do urn, spotykamy się w lokalach wyborczych, są możliwe w sposób bezpieczny najwcześniej za dwa lata” – mówił minister zdrowia.

Szumowski zaznaczał, że jeżeli ugrupowania polityczne nie zgodzą się na takie rozwiązanie, wtedy jego zdaniem jedyną bezpieczną formą są wybory korespondencyjne. “Wszelkie dane medyczne mówią, że nie ma lepszych i gorszych terminów do przeprowadzenia głosowania korespondencyjnego” – podkreślał szef resortu zdrowia.

Minister poinformował, że szczegółowe zalecenia dotyczące przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych będzie mógł przekazać, gdy ustawa o wyborach korespondencyjnych, którą obecnie zajmuje się Senat, nabierze ostatecznego kształtu.

Jesteśmy najbardziej rzetelnymi mediami w Polsce

Odpowiadając na pytania dziennikarzy Łukasz Szumowski zapewniał, że “nie ma bezpiecznej tradycyjnej formy wyboru prezydenta w czasie epidemii”. Przekonywał, że byłoby to powiązane ze zbyt dużą liczbą kontaktów międzyludzkich. “W związku z tym jedyną formą, jaką mogę rekomendować jako minister zdrowia z punktu widzenia medycznego są wybory korespondencyjne, ponieważ one minimalizują kontakt międzyludzki, minimalizują ryzyko związane z transmisją wirusa” – mówił Szumowski dodając, że nie chce wypowiadać się na temat formuły prawnej takich wyborów. “Nie jestem specjalistą, trudno mi się tutaj wypowiadać” – zaznaczał.

Szumowski dodawał, że jesienią jest spodziewana druga fala epidemii koronawirusa i towarzysząca jej fala zachorowań na grypę, co może oznaczać “bardzo poważną sytuację zdrowotną dla większości krajów półkuli północnej”.