Polska działaczka oświatowa krytykuje bezczynność rządu PiS ws. polskiej oświaty na Litwie

– A może czas już działać, a nie gadać?! Bo od tego gadania to samo nic się nie zrobi. No może jeszcze mniej szkół z polskim językiem nauczania na Litwie zostanie – komentuje wypowiedzi wiceszefa MSZ Jana Dziedziczaka Renata Cytacka.

– No tak, w końcu ,,dobra zmiana” do nas dotarła i pan Minister Jan Dziedziczak przyznał nam rację: ,,Niestety, strona litewska w niezrozumiały dla na sposób ignoruje głos państwa polskiego w tej sprawie”, czyli w sprawie oświaty polskiej na Litwie. Czemu się tu dziwić, przecież o tym fakcie tłumaczyliśmy od początku. Toż prawda oczywista!– napisała na Facebooku Renata Cytacka.

PRZECZYTAJ: Wiceszef MSZ przyznaje: Litwa ignoruje głos władz Polski ws. polskiego szkolnictwa

Polska działaczka oświatowa z Litwy odniosła się też do słów wiceszefa MSZ, który podkreślił, że „Litwa musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest nowoczesnym krajem Unii Europejskiej, czy jest krajem Rady Europy czy byłą postsowiecką, zakompleksioną republiką”. – To na tą odpowiedź pan minister może czekać do końca świata i o jeden dzień dłużej… –stwierdziła Cytacka.

– A może czas już działać, a nie gadać?! Bo od tego gadania to samo nic się nie zrobi. No może jeszcze mniej szkół z polskim językiem nauczania na Litwie zostanie –komentuje Cytacka.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Renata Cytacka: Jesteśmy spychani na margines [NASZ WYWIAD]

Jak informowaliśmy wcześniej, wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak przyznał, że interwencje polskich władz ws. niszczenia polskiego szkolnictwa na Litwie są przez tamtejsze władze całkowicie ignorowane:

– Niestety, strona litewska w niezrozumiały dla na sposób ignoruje głos państwa polskiego w tej sprawie. Jest to dla nas niezrozumiałe.

PRZECZYTAJ: Witold Waszczykowski dla Kresów.pl: Nie będziemy stawiać problemu polskiej mniejszości w sposób ultymatywny

– Polska uważa Litwę za sojusznika i w NATO i w UE i nie możemy zrozumieć tak nieprzyjaznej postawy z ich strony– dodał Dziedziczak. Podkreślił, że „Litwa musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest nowoczesnym krajem Unii Europejskiej, czy jest krajem Rady Europy czy byłą postsowiecką, zakompleksioną republiką”.Jego zdaniem stosunek do mniejszości polskiej będzie jednym z elementów odpowiedzi na to pytanie.

Przypomnijmy, że – jak zwracał uwagę nasz portal– obecny rząd już pół roku temu był alarmowany o destrukcyjnych działaniach Republiki Litewskiej wobec polskich szkół na Wileńszczyźnie. Politycy PiS – mimo że zdawali sobie sprawę z sytuacji – kontynuowali współpracę z państwem odpowiedzialnym za destrukcję polskiego szkolnictwa, m.in. w dziedzinie energetyki i obronności, nie oczekując nic w zamian. Ponadto, rząd PiS konsekwentnie ignoruje Polaków z Wileńszczyzny, którzy zwracają uwagę na konieczność radykalnej zmiany polityki wobec Litwy.

Renata Cytacka w latach 2003-2006 była doradcą mera rejonu solecznickiego, a następnie sekratarzem rady rejonu wileńskiego. W latach 2012-2014 wiceminister energetyki z rekomendacji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie. Od 2015 r. radna miasta Wilno. Inicjatorka i liderka Forum Rodziców Szkół Polskich, obecnie Forum Rodziców Szkół Polskich Rejonu Solecznickiego.

Facebook.com / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mariusz67
    mariusz67 :

    Wypowiedź Cytackiej jest mocna, ale nie ma się czemu dziwić. Całe dwadzieścia kilka lat trwa niszczenie polskości na Wileńszczyźnie przez litewskie władze. A w tym czasie władze III RP naiwnie czekały – i chyba dalej czekają, jak wynika ze słów Dziedziczaka – na nie wiadomo co. A wilniucy są praktycznie pozostawieni sami sobie. Ot najwyżej minister przyjedzie w świetle kamer wręczyć wyprawki szkolne, dopóki jeszcze są szkoły.

    • fiesta
      fiesta :

      Polska nie rzadza Polacy od 1945r do dzis (2016r), czyli przez ostatnie 72 lata. Zas wladze tzw. “III RP” to osobniki z ukladu “Okraglego Stolu”, czyli ukladu pomiedzy zydami z PZPR a zydami z Solidarnosci i KOR.
      W zwiazku z tym nie sa realizowane polskie interesy narodowe i nie beda tak dlugo, jak dlugo bedzie rzadzic zydostwo w Polsce.

  2. wilenski
    wilenski :

    Jak podał dziś portal informacyjny L24.lt, status gimnazjum uzyskały: Szkoła Średnia im. Joachima Lelewela w Wilnie, Szkoła Średnia im. W. Syrokomli w Wilnie, Szkoła Średnia w Zujunach (rejon wileński), Szkoła Średnia im. św. Kazimierza w Miednikach (rejon wileński), Szkoła Średnia w Połukniu (rejon trocki).

  3. wilenski
    wilenski :

    Dzięki temu te polskie szkoły uniknęły degradacji do podstawowych. Skutek przyniosły wiece, pikiety, strajki szkół i społeczności polskiej, zgodnej w kwestii postulatów oświatowych i jak zawsze dobrze zorganizowanej, głównie poprzez Forum Rodziców oraz wsparcie polityczne ze strony AWPL-ZCHR. Ale walka nie jest zakończona, szczególnie bulwersujące jest zabranie historycznego budynku szkole im. Lelewela na Antokolu i oddanie go szkole litewskiej. Teraz w tej wielkiej dzielnicy Wilna nie ma żadnej polskiej szkoły.