Połowa Lwowa bez wody z powodu zadłużenia
Chodzi jednak nie o zadłużenie gospodarstw domowych wobec przedsiębiorstwa wodociągowego, lecz właśnie o zadłużenie administratora miejskich wodociągów wobec zakładu energetycznego.
Przedsiebiorstwo energatyczne Lwowoblenergo odcięło zasilanie do dwóch głównych przepompowni dostarczającego wodę mieszkańcom Lwowa Lwowwodokanału. W efekcie całkowicie bez wody zostały dwa rejony miasta (frankowski i zalizniczny), a trzeci częściowo (sychowski). Tym samym z suchymi kranami pozostawało dziś około 300 tysięcy mieszkańców miasta. Nawet w samym centrum, w okolicy dworca, podawano wodę ze znacznie niższym niż zwykle ciśnieniem. Władze miejskie próbowały ratować systuację organizując dowóz wody pitnej beczkowozowami. Jak przyznała ich służba prasowa, miejska spółka wodociągowa ma dług wobec zakładu energetycznego zwiększający się każdego miesiąca o 3 miliony hrywien.
korrespondent.net/kresy.pl
Miało nie być chleba w Rosji, a nie ma wody we Lwowie. Dziwne. Może jakiś człowiek natowski to objaśni. Przecież ministrem finansów Ukrainy jest obywatelka USA Natalia Jaresko. Cudów nie spodziewam się, ale…wody? WODY BRAK? Z amerykańskim min-fin? Niemożliwe.
Lwów leży dokładnie na dziale wód między zlewiskiem Bałtyku i Morza Czarnego. Część wód lwowskich przez Bug spływa do Wisły, a reszta do Dniestru. Samo miasto nie ma większej rzeki… Dlatego we Lwowie zawsze były problemy z wodą. Powodowała je sama natura… Gdyby nie to, parafrazując “klasyka”, napisać by można, że banderyzm (niczym socjalizm) zajmuje się rozwiązywaniem problemów, które nigdzie indziej nie występują… Trzeba też przyznać, że dzięki obecnej władzy i dzięki nowym porządkom, jakie ta władza wprowadza, natura wreszcie “odetchnie…” http://www.kresy.pl/wydarzenia?zobacz/lwow—miasto-bez-wody
Co tam woda w kranie, ważne iż UPA została doceniona ustawowo i podlega ochronie prawnej jedynie pozytywna pamięć o niej, ważniejsze są też kolejne pomniki ku chwale banderowskich sotni…
Ciekawe w czyich lapskach jest to przedsiebiorstwo energetyczne, czy ktoregos oligoparcha, czy firmy z umilowanej przez banderowców Unii Europejskiej. Zaraz pewnie jakis upadliniec bedzie twierdzil, ze to agenci Putina 🙂
Prywatyzacja firm wodociągowych to branża charakterystyczna dla firm z małej, prężnej demokracji bliskowschodniej.
Odcięcie wody jest działaniem nie humanitarnym i dziwne, że jest ono podejmowane
Niech ich PO-py PO-modlą się do ukraińskich narodowych świętych o krwistej aureoli wokół głowy: Bandery, Szuchewycza….. to natychmiast strumienie wody POpłyną z niebios w nagrodę za strumienie krwi tzw. cudzeńców: kobiet, starców, dzieci a nawet niemowląt PO-morowanych okrutnie w czasie II wojny światowej za tzw. wielką Ukrainę!
Niech “nasz” tzw. nie-rząd natychmiast PO-śpieszy z POmocą naszym PO-trzebującym NEO-banderowskim “braciom” w dowód wielkiej przyjaźni, w szczególności za uchwalenie braterskiej uchwały w czasie “gościnnej” PO-litycznej wizyty prezydenta nadwiślańskiego Landu PO+Land, mistrza polskiej ortografii oraz wyrafinowanych dowcipków typu skok na japońskie krzesło!