Prezydent Serbii Aleksandar Vučić i premier Słowacji Robert Fico deklarowali wcześniej, że zamierzają uczestniczyć 9 maja w moskiewskich obchodach Dnia Zwycięstwa. Nie spodobało się to władzom Litwy i Łotwy.
Portal Delfi podał za serbskim Kurirem, który podał we wtorek, że Łotwa nie przepuści przez swoją przestrzeń powietrzną samolotu serbskiego prezydenta udającego się na piątkowe obchody w Moskwie. Władze Łotwy uzasadniały zakaz „polityczną wrażliwością celu lotu”. Z kolei Litwa odmówiła, powołując się na „względy techniczne i dyplomatyczne”. Ponadto, według doniesień Kurira, premierowi Słowacji Robertowi Fico zakazano przelotu przez przestrzeń powietrzną Polski.
Informacja ta koresponduje z wypowiedziami premiera Słowacji, który jest drugim europejskim przywódcą, który wybiera się do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa. “Opowiem wam jeszcze wesołe historie o tym, jak niektóre państwa członkowskie UE nie chcą pozwolić na przelot rządowego samolotu. To są żenujące sprawy” – stwierdził w niedzielę Robert Fico, którego zacytowała Wirtualna Polska.
Portal ten przytoczył również słowa przewodniczącego Słowackiej Partii Narodowej (SNS) Andreja Danko, który również napomknął o zamknięciu przestrzeni dla słowackiego samolotu przez Warszawę. – “Nie rozumiem stanowiska Polski, ale przyjmuję je jako rzeczywistość”
Polska dyplomacja zaprzeczyła jednak oskarżeniom szefa słowackiego rządu, twierdząc, że początkowy brak zgody na przelot nad Polską wynikał z powodów proceduralnych, nie politycznych. “Nie odmówiliśmy stronie słowackiej przelotu, tylko oni wysłali nam niekompletne dokumenty, bez noty, a potem, w trakcie procedowania sprawy – gdy zostali poproszeni o ich uzupełnienie – poinformowali o zmianie trasy” – twierdził rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Paweł Wroński.
W oświadczeniu MSZ zacytowanym przez portal WP we wtorek napisano – “Podkreślamy, że dopełnione zostały wszelkie wymogi formalne związane z uzyskaniem pozwolenia na lot. Z uwagi na brak formalnych prawnomiędzynarodowych przeszkód strona polska wydała pozwolenie na przelot w polskiej przestrzeni powietrznej”.
Nieco inaczej brzmiała jednak wtorkowa wypowiedź szefa tego ministerstwa, Radosława Sikorskiego – “Uważamy, że żyrowanie narracji Putina nie jest dobrym pomysłem”.
Do Moskwy przybył w środę przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping, dla którego będzie to czterodniowa wizyta szczebla państwowego.
Jak dzieciaki w piaskownicy,
A tłumaczenie o braku przysłania dokumentów żałosne.