Policja legitymuje uczestników Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych za flagi ze szczerbcem

Podczas Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Warszawie policja legitymowała uczestników, którzy mieli przy sobie flagi ze szczerbcem – mieczem koronacyjnym polskich królów. Środowiska narodowe krytykują działania funkcjonariuszy.

Warszawska policja 1 marca podczas Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych podejmowała interwencje wobec uczestników posiadających flagi ze szczerbcem – koronacyjnym mieczem polskich królów. Symbol ten był używany przez Żołnierzy Wyklętych, walczących z komunistycznym reżimem po II wojnie światowej.

Decyzja funkcjonariuszy spotkała się z krytyką środowisk narodowych. Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Bartosz Malewski, skomentował sytuację w mediach społecznościowych. „Hej, Policja i Tomasz Siemoniak, jeśli potrzebujecie warsztatów z symboli narodowych, to stowarzyszenie Marsz Niepodległości może udzielić stosownych korepetycji” – napisał.

Zobacz też: Marsz Żołnierzy Wyklętych w Lublinie [FOTORELACJA]

Niesprzyjająca była również policja, która spisała działaczy @MWszechpolska za posiadanie flag organizacyjnych z symbolem polskich narodowców- Szczerbcem, tłumacząc to swoją niepewnością co do znaczenia tego symbolu (!). Skandal! Odbieramy to jako działania mające nas zastraszyć.

— Kinga Dubrawska (@KDubrawska) March 1, 2025

Warszawska policja podczas Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych spisuje uczestników zgromadzenia z uwagi na posiadanie flag ze szczerbcem – koronacyjnym mieczem królów polskich, mieczem, którym Bolesław Chrobry trzykrotnie uderzał w bramy Kijowa. Dodajmy, że mamy tysiąclecie… https://t.co/qmXI9COXV3

— Bartosz Malewski (@BartoszMalewski) March 2, 2025

Zobacz też: Kandydatka Lewicy na prezydenta przeciwko Żołnierzom Wyklętym

W sobotę 1 marca w całym kraju odbyły się uroczystości upamiętniające Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W Warszawie, na Powązkach Wojskowych, prezydent Andrzej Duda oddał hołd żołnierzom podziemia antykomunistycznego. W centralnych obchodach nie uczestniczyli premier Donald Tusk, przedstawiciele rządu ani prezydent Warszawy.

Centralne uroczystości miały miejsce na Łączce. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak zwrócił uwagę na związki Żołnierzy Wyklętych ze środowiskami narodowymi:

„Nie było dane Żołnierzom Wyklętym wywalczyć zamierzonych celów. Na nas jako na kolejnym pokoleniu narodowej sztafety spoczywa obowiązek realizacji ich testamentu i budowy wielkiej Polski”.

Prezydent Andrzej Duda w swoim przemówieniu zwrócił uwagę na znaczenie ofiary Żołnierzy Niezłomnych w kontekście odzyskania przez Polskę wolności.

„Pamiętajmy o nich wszędzie, gdzie są. Szukajmy ich, dopóki nie odnajdziemy wszystkich, by z dumą i wzruszeniem oddać ich Matce Rzeczypospolitej” – powiedział prezydent.

Kresy.pl