Polska Grupa Zbrojeniowa w oświadczeniu zapewniła, że przyszłość Autosanu nie jest zagrożona z powodu utraty wartego 30 mln złotych kontraktu z MON.

Błażej Wojnicz, prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej stwierdził w oświadczeniu dotyczącym Autosanu: Sytuacja z ubiegłego tygodnia rzeczywiście była niedopuszczalna, stąd decyzja o natychmiastowym zwolnieniu odpowiedzialnego za dostarczenie oferty dyrektora handlu i marketingu Autosan Sp. z o.o. oraz podjęcie wewnętrznej procedury kontrolnej dotyczącej sposobów realizacji tego typu działań w spółce.

PGZ dodała, że od początku tego roku Autosan sprzedał i zakontraktował 41 pojazdów. Dodatkowo, po otwarciu ofert wiadomo też, że złożyła najkorzystniejszą ofertę w postępowaniach na kolejnych 17 autobusów, odpowiednie umowy zostaną podpisane jeszcze we wrześniu.

CZYTAJ TAKŻE: Celowe działanie na szkodę Autosanu? Służby badają sprawę przetargu na autobusy dla armii

Komunikat PGZ nie odniósł się do doniesień Gazety Wyborczej, twierdzącej, że Autosan celowo spóźnił się ze złożeniem oferty na dostawę autobusów dla MON. Przedsiębiorstwo miało sobie zdawać sprawę, że nie jest w stanie wypełnić warunków przetargu, jednak ministerstwo i osobiście wiceminister obrony Kownacki naciskał na uczestnictwo w postępowaniu. Przedstawiciele Autosanu, aby uniknąć wplątania się umowę której nie może zrealizować celowo spóźnił się 20 minut ze składaniem oferty. Sprawą jednak zainteresowały się media co spowodowało zwolnienie pracownika.

Autosan jest przedsiębiorstwem produkującym w Sanoku autobusy. Półtora roku remu spółka została przyłączona do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, aby poprawić jej złą sytuację finansową.

kresy.pl / wprost.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply