Patriarcha Cyryl złożył życzenia Kałasznikowowi
Życzenia zdrowia i długich jeszcze lat życia oraz wyrazy uznania dla jego dokonań przesłał patriarcha moskiewski i Wszechrusi Cyryl Michaiłowi Kałasznikowowi z okazji jego 90. urodzin. W ogłoszonej przez służbę prasową patriarchy depeszy gratulacyjnej zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego wysoko ocenił zasługi twórcy najbardziej dziś popularnej broni palnej na świecie.
„W ciągu minionych lat wiele Pan dokonał i przeżył. Ale we wszystkich próbach życiowych był Pan przykładem nieugiętości ducha, wierności swemu powołaniu, pryncypialności i uczciwości” – napisał patriarcha. Podkreślił, że w latach Wielkiej Wojny Narodowej [1941-45 – KAI] jubilat „mężnie bronił świętych rubieży naszej ojczyzny, wnosząc swój wkład w osiągnięcie wielkiego Zwycięstwa”.
Patriarcha wyraził zadowolenie, że zasłużony konstruktor nadal wnosi wkład „na miarę swych sił w odrodzenie rdzennych tradycji rosyjskiej sztuki wojskowej oraz w patriotyczne i moralne wychowanie dorastającego pokolenia”. Podkreślił również, że rozległa wiedza i „pełen szacunku stosunek do ludzi” zyskały jubilatowi zasłużony autorytet i uznanie zarówno w Rosji, jak i daleko za jej granicami.
Autor przesłania podziękował także Kałasznikowowi za jego udział w odbudowie katedry prawosławnej św. Michała w Iżewsku – miejscu jego zamieszkania i życzył mu „wielkich sił duchowych i fizycznych, niewyczerpanej energii oraz twórczego natchnienia i pomocy Bożej w dalszej pracy dla dobra Rosji”.
Michaił T. Kałasznikow urodził się 10 listopada 1919 r. w wiosce Kurja w ówczesnej guberni ałtajskiej w wielodzietnej rodzinie chłopskiej. W młodości pracował na kolei, a gdy w 1938 roku rozpoczął służbę wojskową w Armii Czerwonej, ujawniły się jego zdolności techniczne i wynalazcze. Już wówczas, jako mechanik-kierowca czołgu opracował licznik wystrzałów z działa, zwiększający skuteczność i wydajność strzelania. W sierpniu 1941 roku został zmobilizowany na front i został dowódcą czołgu, ale już w październiku tegoż roku w bitwie pod Briańskiem został ciężko ranny i w czasie półrocznego pobytu w szpitalu, a następnie w domu opracował pierwszy model automatycznego karabinu.
Początkowo nie zyskał on uznania specjalistów, którzy jednak dostrzegli w młodym konstruktorze zadatki na zdolnego twórcę. Skierowano go wówczas na dalsze przeszkolenie. W 1944 zaprojektował pierwszy doświadczalny wzorzec karabinu samoładującego się, który po dalszych udoskonaleniach w 1947 zaczął być wytwarzany seryjnie i wszedł na uzbrojenie Armii Sowieckiej a wkrótce potem w praktyce wszystkich sił zbrojnych państw komunistycznych, zyskując również wielką popularność na całym świecie. Dziś jest najchętniej używaną i najłatwiej rozpoznawalna bronią palną na świecie, szczególnie często używanym przez oddziały partyzanckie, a także terrorystów.
Kałasznikow jest posiadaczem licznych nagród i odznaczeń sowieckich, rosyjskich i zagranicznych (m.in. wenezuelskich).
KAI/Kresy.pl
Zobacz też:
90-letni Kałasznikow wciąż aktywny
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!