Papież Franciszek: Zabójstwa mniszek w Jemenie to akt diabelskiej przemocy
Franciszek w ostrych słowach potępił piątkowy, islamski atak na dom dla osób starszych i niepełnosprawnych w Jemenie. W jego wyniku zginęło 16 osób, w tym cztery siostry zakonu założonego przez Matkę Teresę z Kalkuty.
Do „aktu bezsensownej i diabolicznej przemocy” – jak stwierdził papież – doszło w jemeńskim mieście Aden. Czterech napastników weszło do centrum prowadzonego przez Zgromadzenie Misjonarek Miłości. Wszystkim założono kajdanki i strzelono w głowę.
Pośród ofiar znalazły się: siostra Anzelma z Indii, siostry Małgorzata i Regina z Rwandy oraz siostra Judyta z Kenii. Jest to drugi już taki akt przemocy, w wyniku którego śmierć poniosły siostry ze zgromadzenia założonego przez bł. Matkę Teresę z Kalkuty. Poprzedni zamach miał miejsce w 1998 roku. Wtedy trzy siostry śmiertelnie pobito, a ich kościół pw. Świętej Rodziny, także w Aden, zniszczono.
Licząca 3 tys. osób mniejszość katolicka w zdominowanym przez muzułmanów Jemenie stanowi zaledwie 0,01 procenta mieszkańców (ogół populacji Jemenu to 24 mln osób). Według Katolickiego Almanachu z 2015 r., obecnie w kraju jest czterech kapłanów, obsługujących cztery parafie, położone na południowym wybrzeżu Półwyspu Arabskiego.
Doniesienia o prześladowaniu chrześcijan w Jemenie powróciły na początku 1990 roku. Ich sytuacja jednak pogorszyła się dramatycznie na początku 2015 roku, to jest po wybuchu wojny domowej pomiędzy sunnitami i szyitami. Jemen stał się miejscem rywalizacji o wpływy pomiędzy Arabią Saudyjską a Iranem. Wywołanie wojny w Jemenie przez Irańczyków miało odciągnąć Saudów od wojny w Syrii.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych w wyniku konfliktu do tej pory życie straciło ponad 6 tys., a około 14 milionów ludzi cierpi z powodu niedożywienia.
Jemen jest republiką muzułmańską. Zgodnie z konstytucją, najwyższym źródłem prawa jest szariat.
W oświadczeniu wydanym przez Watykan, kard. Parolin podkreślił, że Franciszek „modli się, by ta bezcelowa przemoc obudziła sumienia i doprowadziła do przemiany serca, a także zainspirowała wszystkie strony konfliktu do złożenia broni i podjęcia dialogu”.
Pch24.pl/KRESY.PL
Read more:
Oni tam nie mają sumienia Dziadek, oni tam mają “wersety”.
Doskonale to ująłeś. Można sobie wyobrazić, jakie wrażenie wywołuja u nich takie “ostre słowa”, jeśli w ogóle do nich dotarły.
No widzisz Franiu? Nic nie pomogła twoja gościnność dla “imigrantów” w Watykanie (oczywiście nie do Domu św. Teresy tylko zlecona dla p[odległych Parafii).