Odbudują polskie zamki?

W regionie lwowskim powstanie historyczno-architektoniczny rezerwat Korona Galicyjska. Celem rezerwatu, który ma pozostawać pod opieką państwa, będzie ratowanie najcenniejszych zabytków, głównie zamków budowanych przez polską szlachtę, od zupełnej ruiny.

Rząd chce zaprosić do współpracy prywatny biznes, który mógłby przejmować zamki w zarząd w zamian za wyłożenie pieniędzy na ich remont.

Szef urzędu ochrony dziedzictwa kulturalnego we Lwowie, Wasyl Iwanowski, zaznaczył, iż w skład rezerwatu wejdzie dziewięć zamków: w Złoczowie, Podgórzu, Olesku, Brodach, Dobromylu, Pomorianach, Świrżu, Starej Wsi i Żółkwi.

O inicjatywie ukraińskiego rządu poinformowała agencja internetowa zaxid.net. Wiceprzewodniczący Lwowskiej Rady Obwodowej (LRO) Wołodymyr Hubycki zaznaczył, że sprawa renowacji zamków była niejednokrotnie podejmowana podczas posiedzeń rady, jednak zawsze brakowało pieniędzy na ten cel. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła, bo fundusze na ratowanie zabytków obiecuje rząd.

Do 15 lipca, na wniosek prezydenta Wiktora Janukowycza, lwowscy radni mają przygotować pakiet dokumentów odnośnie do powstania państwowego rezerwatu Korona Galicyjska. Korona ma zostać bezpośrednio podporządkowana ministerstwu rozwoju regionalnego, ale nie wiadomo jeszcze, ile pieniędzy budżet państwa mógłby przeznaczyć na odnowę tych zabytków.

Wołodymyr Hubycki nie kryje, że jedną z możliwych koncepcji jest także przekazanie niektórych zamków w prywatne ręce. Przedsiębiorcy otrzymywaliby koncesję na zarządzanie danym obiektem, ale w zamian musieliby wyłożyć pieniądze na remont zabytku i do tego wszystkie prace miałyby być prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków. Ale do tej pory, gdy władze składały biznesowi podobne propozycje, odzew był niewielki, gdyż firmom to się nie opłacało z powodów ekonomicznych.

– Teraz lwowska rada szuka chętnego do udzielenia koncesji na zarządzanie zamkiem w Tartakowie – stwierdził Hubycki. Zamek ten należał w przeszłości do rodziny Potockich. Jeszcze kilkanaście lat temu mieściła się w nim szkoła, ale obiekt był w tak złym stanie, że został zamknięty. Od tamtego czasu niszczeje, a jak relacjonują Polacy, którzy odwiedzili to miejsce – jego stan jest rzeczywiście katastrofalny: zostały tylko mury, już dawno zapadł się dach, teren wokół zabytku jest traktowany przez okolicznych mieszkańców jak wysypisko śmieci.

Nasz Dziennik

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply