Inicjatywa demilitaryzacji miejscowości Szyrokino, gdzie od dłuższego czasu dochodzi do starć pomiędzy siłami ukraińskimi a separatystami, wyszła ze strony OBWE. Żołnierze pułku Azow zdecydowanie protestują.
Zdaniem członków „Azowa” inicjatywa OBWE jest skrajnie niebezpieczna i nieodpowiedzialna. W oficjalnym oświadczeniu miejscowość posiada strategiczne umiejscowienie, które ma znaczenie również dla separatystów. Utrzymują, że to stąd w styczniu ostrzelano wschodnie dzielnice pobliskiego Mariupola, przy czym jak zaznacza ukraińska agencja Unian jest to sprzeczne z ustaleniami misji OBWE.
„Azow” twierdzi, że ich późniejsza ofensywa, w wyniku której zajęto część Szyrokino, uniemożliwiła separatystom kolejne ataki. „Ten sukces został okupiony krwią naszych braci” – napisano w oświadczeniu. Według żołnierzy pułku, wycofanie się ich oddziałów z Szyrokino oznaczać będzie „utratę ukraińskiego terytorium” – nawet w kontekście obecności misji OBWE, a taka sytuacja otwarłaby separatystom drogę na Mariupol. Zaapelowano do ukraińskiego dowództwa o zapobieżenie decyzji dot. demilitaryzacji.
Unian.net / Kresy.pl
Żeby “utracić ukraińskie terytorium” trzeba najpierw mieć formalne, osadzone w międzynarodowym prawie granice (demarkacja). Trzeba było “pridumać” kiedy upadlina dostała państwowość, a nie “w pierwoj” rozkradać majątek. Teraz możecie ruskich cmoknąć w dzyndzla, gdyż wg prawa upadlina ciągle przynależy Moskwie – i nie pomogą żadne paniczne piski usraela czy 300 marines We Lwowie!!! Każdy międzynarodowy sąd tak orzeknie, dlatego coś niespieszno upadlinie przed te sądy. Hhhhahhhahaaaa
Widzę że przyszły nowe wytyczne od oficera prowadzącego, teraz będziecie walcować nowy temat że Ukrainy nie ma. Przypomina mi się film Barei ” nie ma Londynu jest tylko Lądek” . Ale jesteście głupi 😛 https://www.youtube.com/watch?v=3Qi3tT2Xulk
7 kwietnia 2014 roku ósmy Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon wygłosił oszałamiające oświadczenie, którego emisja została zakazana w ukraińskich mediach i w Internecie. Do porządku obrad na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ została wniesiona kwestia konfliktu między dwoma państwami. W rezultacie uzgodniono następujący wniosek: Ukraina od dnia 25 grudnia 1991 roku do dzisiaj nie zarejestrowała jeszcze swoich granic. W ONZ nie zostały przedstawione i zarejestrowane granice Ukrainy jako suwerennego państwa! Z tego powodu żadnych naruszeń prawa przez Rosję wobec Ukrainy nie było i być nie może. Zgodnie z umową zw Wspólnotą Niepodległych Państw terytorium Ukrainy jest okręgiem administracyjnym Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Tak więc nie można nikogo obwiniać o separatyzm i przymusową zmianę integralności granic Ukrainy. W ramach prawa międzynarodowego kraj ten po prostu nie ma oficjalnie zatwierdzonej granicy. Ukraina powinna dokonać demarkacji granic z państwami sąsiadującymi – przy obowiązkowej zgodzie państw granicznych, w tym Rosji. Wszystko powinno być udokumentowane i podpisane przez wszystkie państwa graniczne, uczestniczące w umowie. W oparciu o fakt, że Rosja jest prawnym następcą Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (co zostało potwierdzone decyzjami sądów międzynarodowych dotyczących sporów o własności byłego ZSRR za granicą), terytorium, na którym obecnie znajduje się Republika Ukraina w granicach ZSRR (Małorosja i Noworosja), jest własnością Rosji. I nikt nie ma prawa dzisiaj dysponować tym terytorium bez zgody Rosji – prawnego posiadacza praw do tego terytorium. Rosji wystarczy obecnie jedynie złożyć oświadczenie o tym i ogłosić, że terytorium to jest terytorium Rosji, ostrzegając przy tym, że wszystko, co dzieje się na tym terytorium, jest wewnętrzną sprawą Rosji. Każda interwencja będzie postrzegana jako działanie przeciwko Rosji. W rezultacie można unieważnić wyniki wyborów z dnia 25 maja i robić dalej wszystko tak, jak zechce naród. === Według Memorandum Budapeszteńskiego i innych umów Rosja zobowiązań nie może mieć, ponieważ nie ma parafowanych granic. Nie ma (i nie było!) państwa Ukraina. ===
wybić banderowców do nogi! Szyrokino było wyzwolone od dawna, jakim cudem i kto dopuścił do tego, że jego część okupują banderowcy?