NYT: Agenci CIA i komandosi NATO pomagają Ukraińcom

Komandosi z Wielkiej Brytanii, Francji, Kanady i Litwy pomagają na Ukrainie w koordynacji dostaw broni i szkolą ukraińskich wojskowych – napisał Ne York Times (NYT) w niedzielę. Na Ukrainie są również agenci CIA, którzy pomagają w przekazywaniu informacji wywiadowczych ukraińskiemu wojsku.

New York Times powołuje się na kilku byłych i obecnych urzędników amerykańskich. Podkreślają oni, że zachodni komandosi nie są na linii frontu z oddziałami ukraińskimi, lecz doradzają w centrali – pisze gazeta. Pomagają także Ukrainie w koordynacji dostaw broni i szkolą ukraińskich wojskowych. Z kolei agenci CIA pomagają w przekazywaniu informacji wywiadowczych.

Cześć tej pracy odbywa się poza Ukrainą, m.in. w bazach w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii.

W amerykańskiej bazie Ramstein w Niemczech działa m.in. zespół lotników Grey Wolf (szary wilk), którzy pomagają ukraińskim siłom powietrznym w zakresie taktyki i technik wojskowych. Amerykańscy komandosi prowadzą w Niemczech szkolenia medyczne.

“NYT” zwraca uwagę, że choć USA tuż przed rosyjską inwazją wycofały swoich żołnierzy szkolących Ukraińców, to w kraju nadal działają komandosi z kilku innych krajów NATO, m.in. Wielkiej Brytanii, Kanady, Litwy i Francji.

Zobacz także: Brytyjskie media: byli komandosi SAS zlikwidowali na Ukrainie 20 rosyjskich generałów

Na Ukrainie są także agenci CIA, którzy skupili się na kierowaniu przepływem informacji wywiadowczych, które rząd USA dostarcza rządowi ukraińskiemu. Według obecnych i byłych urzędników większość ich pracy została wykonana w Kijowie. Ich obecność nie została oficjalnie potwierdzona, lecz działalność CIA jest – według gazety – wiadoma Rosji.

Amerykanie udostępniają też ukraińskim siłom zbrojnym obrazy satelitarne, do których Ukraińcy mają dostęp za pomocą tabletów dostarczonych przez państwa zachodnie.

Zobacz także: The Times: Brytyjscy komandosi ponownie szkolą Ukraińców w Kijowie

nytimes.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply